Wkrótce minie pięć lat od śmierci B. Blidy. Tę bulwersującą sprawę długo badała sejmowa komisja śledcza powołana przez Sejm RP, kierowana przez posła R. Kalisza. Chyba najbardziej merytoryczna w historii sejmowych komisji śledczych. Zapewne czynności trwałyby krócej gdyby wzywane osoby stawiały się w wyznaczonym czasie. Sprawę utrudniał też fakt, że niektórzy twierdzili iż obowiązuje ich zachowanie tajemnicy.
Doprowadzono jednak sprawę do końca i komisja uznała, że były minister pan Ziobro i były premier pan Kaczyński z powodu naruszenia prawa powinni stanąć przed Trybunałem Stanu oraz niektóre osoby powinny ponieść odpowiedzialność karną. Premier Tusk i PO uznali jednak, że nie jest to dobry czas bo zbliżają się wybory. http://tiny.pl/h1f21
Wreszcie sprawa wróciła i miałaby szansę doczekać finału gdyby nie postawa PSL. Dziwne, że pan premier Pawlak i posłowie z PSL nie chcą poprzeć wniosku komisji. Przecież doskonale wiedzą że doprowadzono do śmierci kobietę przeciw której nie było żadnych dowodów winy: http://tiny.pl/ht64v (warto przeczytać do końca i dokładnie oraz na dole strony klikać na "next", nawet zakładając, że nie zacierano śladów - tego nie udowodniono).
Jeśli Polska jest i ma być państwem prawa to ta bulwersująca sprawa powinna być dokładnie wyjaśniona. Także po to żeby takie zdarzenia nie miały więcej miejsca.
Czyżby pan premier Pawlak i posłowie z PSL chcieli coś uzyskać w zamian za poparcie? KRUS? Umorzenie długu partii? Nowe "stołki"? Czy jeszcze coś innego? Może liczą na jakieś korzyści w przyszłości od PiS? Jeszcze tylko z nimi ta "obrotowa partia" nie była w koalicji. W internecie już dawno pojawił się skrót: (P)ani (S)pod (L)atarni. Wygląda na to, że nie bez powodu.
Panie Premierze Pawlak! Wincenty Witos w grobie się przewraca!
PSL to polityczne kurtyzany.
OdpowiedzUsuń