Mija kolejna rocznica śmierci Barbary Blidy. Bardzo smutna rocznica! Nie było żadnych dowodów jej winy i nikt ich do tej pory nie znalazł, choć usilnie szukano. Mogła żyć. Nie żyje! Skoro chciano ją przesłuchać, wystarczyło wysłać wezwanie. Przecież nie uciekłaby. Zresztą, nie miała powodu ku temu.
W mediach widziała zapewne wożonego po Polsce, byłego ministra Wąsacza, konwojowanego przez uzbrojonych osiłków. Zapewne nie chciała być obiektem igrzysk przygotowanych przez tych którzy nasłali ABW. Ich widok oraz osoby z kamerą zapewne nie był bez znaczenia dla jej desperackiej decyzji.
Więcej o tym tragicznym wydarzeniu w: Damscy nekrobokserzy kalają pamięć śp. B. Blidy. Co na to PO?: http://tiny.pl/h1f21 Proszę zwrócić uwagę na usuniętą stronę, zapewne przez krasnoludki. Udało się ją, przynajmniej częściowo, odtworzyć. Link do niej jest wewnątrz tekstu. Warto przeczytać, zanim znów usuną stronę, bo to fakty znane nielicznym.
PS. Znowu krasnoludki spiskudziły ostatniego linka? Tego nie dadzą rady, zbyt leniwi intelektualnie: http://probus.blogspot.com/2011/06/damscy-nekrobokserzy-kalajacy-pamiec-sp.html
Widziałem na forum jak się pisiactwo wściekało po Twoich komentarzach oraz celnych argumentach i ripostach. Brawo! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDzięki! Również pozdrawiam!
UsuńTak? To chyba masz coś na sumieniu, bo POkraczni są zwykłymi złodziejami a ciebie nie pozdrowię
OdpowiedzUsuńNie na sumieniu a sumienie. Czego wszystkim życzę! Co do pozdrowień: jakoś to przeboleję i nie pozdrowię środkowym paluszkiem, choć należałoby. PO nie popieram.
UsuńDotyczyła moja wypowiedź do 1postu, a nie do Ciebie, więc nie wiem dlaczego tak pomyślałem. Jakieś nieporozumienie. A może ja źle umieściłam, więc przepraszam.
UsuńOK! Pozdrawiam i dobrej nocy życzę!
UsuńWidzę, że ty należysz do rasy PANÓW, bo twój wpis nie wnosi nic do dyskusji, zero argumentów, poza obrażaniem. Styl typowego wyznawcy sekty. Może i chciałeś, a nawet myślisz iż zabłysnąłeś czymkolwiek, ale powiem ci, że poza prostactwem i chamstwem, niczym więcej.
UsuńTak? Czyli wolisz jednak pisac o pisiactwie. Ja wole rzeczowe rozmowy i nie staram się nikomu z piszących ublizac, i przy tym mimo wszystko pozostanę. Do Ciebie i tak nic nie dotrze bo uważasz sie za pana i nie pozdrowie bo i poco
UsuńMylisz się. Jestem bardzo skromnym i spokojnym człowiekiem i nie uważam się za "pana", jak np. pan prezes. Najchętniej nie pisałbym nic, bo i tak mam co robić Nie dziw się jednak, że wyrażam swoje zaniepokojenie tym co w Polsce dzieje się. Zwłaszcza tym co antypolski PiS wyprawia.
UsuńCo sie dzieje? Nie pisałam do Ciebie I kolejny raz odpowiadasz nie pytany, Probusku. Dobranoc
UsuńTo było do osoby która zostawiła komentarz o godz. 21:31. Wydawało mi się, że to było do mnie. Proponuję zalogować się. Łatwiej wówczas rozpoznać. Inną sprawą jest "układ" wypowiedzi w komentarzach. Tam gdzie padła odpowiedź nie ma już zaznaczonego miejsca na następną. Pisze się niżej i dochodzi do nieporozumień. Nie mam jednak na to wpływu, bo to wynika za szablonu, z którego korzystam. Miłego dnia!
UsuńProbusku znow pojechal po bandzie, a szkoda. Miałam nieco więcej szacunku, dopóki nie wpisał się W tą totalną oPOzycję, I żeby było śmieszniej, nieomal przy każdej wypowiedzi kłamie, ze nie popiera PO. Winny się tłumaczy. ....ehhhh, szkoda psa
OdpowiedzUsuńNie widzę powodu, by się tłumaczyć. Zwłaszcza, że staram się pisać tylko prawdę, podając przy tym źródła informacji. A przykładów krytykowania przeze mnie PO nie brak i w tutejszym blogu.
UsuńA faktem też jest tragedia, jaka miejsce miała W Smoleńsku i Ci, których nie popierasz nie wykonali nic żeby ten lot był bezpieczny. A nawet ktoś taki jak Sikorski zeznał, ze nie wiedział nic na temat tej wycieczki z prezydentem l l l RP. I jak wiesz ci, których nie popierasz kluczyki i zaklamywali i ......ile osób straciło życie tylko dlatego ze chcieli rzetelnego i uczciwego śledztwa. A ci, których nie POpierasz, kiedy usłyszą zarzuty przekroczenia uprawnień, albo niedopełnienia. A ci, których nie POpierasz, marzą tylko o jednym, zeby ten rząd, który milionom Polakom dał szansę na lepsze życie. Odpowiedź zaś moja wcześniejsza, w której mówiłam ze nie pozdrowie dotyczyła kogoś innego, a nie Ciebie, który nie POpierasz PO. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i o niczym innym nie marzę, jak o dyskusji z Tobą Probusie, bo Ty nie popierasz PO.Dzięki
UsuńJakiekolwiek błędy w śledztwie, rzeczywiste czy domniemane, nie zmienią zasadniczego faktu: Wystarczyło nie podejmować próby lądowania we mgle, czy jak kto woli, próbnego podejścia, wszyscy by żyli. Co do karania: kto zawinił, powinien ponieść odpowiedzialność, ale po udowodnieniu mu winy. Przypuszczam jednak, że lista do ukarania byłaby dłuższa i dotyczyła także niejednej osoby z PiS. Pozdrawiam i dobrej nocki życzę!
UsuńTak więc, chyba jednak należało szukać winnych i to bez względu gdzie oni byliby, zaś mówienie o próbie lądowania, to nawet nie jest naciaganiem. To kłamstwo, mój przyjacielu. Dzięki i pozdrawiam życząc miłego dnia.
OdpowiedzUsuńNapisałem: "Wystarczyło nie podejmować próby lądowania we mgle, czy jak kto woli, próbnego podejścia. Wszyscy by żyli". To dlatego, że różne zdania są na ten temat. Zatem, zarzut kłamstwa, uważam za chybiony. Pozdrawiam i życzę miłego dnia!
UsuńSzukac winnych nalezalo, a to, ze rowniez wsrod osob bedacych w pisie, to już nie takie istotne. Jednak dobrze, ze uwazasz, ze takie osoby powinny byc ukarane, a wczesniej osadzone, wedle uczciwego i rztelnego sledztwa. Jednak mowienie, ze byla wowczas próba ładowania, to naciaganie mówiąc łagodnie, by nie powiedzieć, ze to kłamstwo. Zaś wracając do pani Blidy, to powiem jedynie ze to jest poważne nadużycie i nic nie wskazuje na to, zeby były dowody, te KTORE TAK SOBIE CENISZ, mój przyjacielu. Również pozdrawiam życząc miłego dzionka
OdpowiedzUsuńJeśli nie próba lądowania to próbne podejście, o czym napisałem wcześniej. Co do B. Blidy: proponuję otworzyć linka, przytoczonego wyżej przeze mnie. Wewnątrz mojego tekstu jest jeszcze jeden. To o czym piszę, że było usuwane przez krasnoludki. Wiele faktów, nieznanych szerszemu ogółowi. Dzięki za komentarz. Pozdrawiam!
UsuńI myślisz naiwnie, ze będąc W strefie powietrznej, kontrolowanej z wieży kontrolnej, można latać nad lotniskiem, jak się komu podoba? Prowadzeni bowiem byli i mowiono im ze są na ścieżce i jak już wiemy nie byli. A odlecieć nie mogli, nie mogli też nie słuchać tego co wieża podaje. Ty tego nie wiesz?
UsuńMoże Jednak wie, tylko Probusku nam nie powie, bo to wszystko nie pasuje w tym całym, jak to szumnie jest nazywane śledztwie
UsuńPrzestawiłem fakty i źródła informacji w obu sprawach poruszanych w tych komentarzach. Cóż więcej mogę? Co do śledztwa: bardziej ufam fachowcom i śledczym z NPW niż "fachowcom" od sztucznej mgły, helu, parówek, itd. Ci zresztą nawet nie zajrzeli w miejsce tragedii i nie oglądali wraku. Pan Macierewicz też zresztą nie widział go, bo zrejterował do Polski, po zjedzeniu obiadu w smoleńskiej restauracji. Ponoć kazał zasłonić okna w pociągu w obawie przed snajperami.
UsuńBardzo mi schlebia , ze starasz się w miarę obiektywnie i również rzeczowo odpowiedzieć, jednak nadal nie znajduję odniesienia do kwestii tegoż podejścia do lądowania, ktore niby miało być główną przyczyną tragicznego zakończenia lotu. Chcę bowiem usłyszeć, że samolot, ktory znajduje się w strefie, gdzie nadzoruje przestrzeń powietrzną dana wieża, może nie słuchać płynących z niej sygnałów, i w konsekwencji tego dowolnie prowadzić lot nie słuchając, by piloci samolotu ......będący według niej na ścieżce i....td, zwyczajnie zmienili sobie kurs według własnego widzimisia. Dodam przy tym, ze jest to lotnisko wojskowe, nie cywilne. Według mej wiedzy bowiem, wieża nadaje kierunek lotu, jak i pozwala lub zakazuje ladowania. I tak w pierwszym przypadku naprowadza na pas i podaje współczynniki .....wiadomo jakieś tam, albo nie zezwala na lądowanie . Koniec i kropka. A to ze Macierewicz był na obiedzie po tym zdarzeniu, nie ma związku z tragedią, ani w ustaleniach przyczyn jej. Jakoś nie moge nigdy nic w tej sprawie usłyszeć, jedynie słyszę, że Rosjanie informowali o zlych warunkach pogodowych. Odbywałam podróż, przy złych warunkach i raz nawet wylądowaliśmy na innym lotnisku gdyż nie zezwolono na lądowanie ze względu na mgły, jednak to nie piloci o tym decydowali. Mówienie zaś, ze Rosjanie pod presją opinii czy czegoś .....to nie ważne jeśli bowiem oskarżają naszych pilotów. Taka jest ta prawda.
UsuńI zawsze mnie ciekawiło, dlaczego nie czekały na pasażerów tego samolotu, żadne limuzyny, prawda ze dziwne? I ten TUROWSKI nadzorował wszystko....A minister nic nie wiedział nawet, a cała prasa tylko o tym pisała, ze będą podwójne obchody. I co ten Szmajdziński tam robił, na tej prywatnej wycieczce. Dziękuję za uwagę i pozdrawiam
Dobrze wiesz, że od samego mieszania herbata nie robi się słodsza. Czy wiesz do jakiej wysokości i odległości naprowadzany jest lądujący samolot? Poza tym, pilot musi widzieć pas startowy i wówczas może lądować. Jeśli nie widzi, powinien odlecieć. Tak się niestety nie stało. Dzięki za przypomnienie, że to wojskowe lotnisko. Czy wiesz, że nie miało nowoczesnych urządzeń wspomagających lądowanie w warunkach ograniczonej widoczności lub jej braku? Udawały się poprzednie lądowania, bo piloci widzieli pas. Czy wiesz, że kilka lat wcześniej nasz samoloty, tam lądujące, korzystały z pomocy rosyjskiego nawigatora (lidera) lecącego razem z nimi? Czy wiesz kto zrezygnował z niego? Co do limuzyn i nie tylko: w jednym z moich postów w blogu jest link zawierający wypowiedź oficera BOR który tam czekał. To powinno być tutaj: "Smoleńsk - zeznania świadków" - http://tiny.pl/qrjlc Co do pana Macierewicza: dla mnie jest to co najmniej dziwne, że nie udał się na miejsce tragedii. Nie miał daleko. Mnie ten obiad nie smakowałby. Dobrej nocki życzę!
UsuńUsuwane fakty, czy może takie sugerowanie, jak w innych sprawach....jak telefon braci Kaczyńskich? Fakty, probusku, to namacalne dowody, a nie sugestie. Można się przerzucać nimi, ale nie mówmy że fakty, skoro dowodu nie posiadamy. Dzięki i wzajemnie
OdpowiedzUsuńFakty przedstawiłem, nawet wiele wraz ze źródłami informacji. O telefonie braci nie wypowiadam się i nie wypowiadałem. Zbyt mało wiem. Dobrej nocki życzę!F
UsuńBardzo więc dziękuję i dobrze że nie brniesz dalej. Podoba mi się to, jaj również liczę się Z Twoim zdaniem, choć nie zawsze zgadzam. Dobrej nocy.
UsuńNapisałeś o pani Barbarze Blidzie, a dyskusja toczy się o katastrofie smoleńskiej? Minister Zbigniew Ziobro okłamał Sejm i nas obywateli mówiąc, że o sprawie śledztwa dowiedział się w dniu śmierci.Pan Jarosław Kaczyński, wówczas premier, ujawnił, że przed aresztowaniem Blidy odbyła się w tej sprawie u niego narada, w której brał udział Ziobro. W dniach, gdy w mediach śmierć Blidy była tematem nr 1, słyszałem w radio wypowiedź specjalisty od balistyki, że z tej broni pani Blida nie mogła w taki sposób oddać strzału.Nigdy tej wypowiedzi nie powtórzono. Niestety, nie pamiętam, które radio nadało tę wypowiedź. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńByła też wypowiedź w TV. Pozdrawiam!
UsuńWitaj. W pełni się zgadzam co do p. Blidy. Najgorsze, że nikt nie poniósł konkretnej odpowiedzialności. Przypominam sobie, że ci funkcjonariusze, nawet najpierw wyprali odzież którą mieli w dniu ,,wejścia" a później dopiero oddali ją do analizy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńC żyli jest jak zawsze. Dlaczego w tym przypadku tylko masz zastrzeżenia. Jednak pamiętam, że jednak były nagany i kary, a w sprawie Smoleńska. ...nagrody i odznaczenia. A i jeszcze jedno pytanie, skąd bierzesz informacje o praniu odzieży. I już na koniec całkiem, czy znasz takie POjęcie jak S A B O T A Ż, zdrówka życzę
UsuńMam nadzieję. że ta przykra sprawa zostanie dokładnie wyjaśniona i winni pokazani opinii publicznej, nawet jeśli nie poniosą odpowiedzialności karnej. Pozdrawiam!
UsuńZnam słowo sabotaż. Nie wiem dlaczego piszesz tutaj o Smoleńsku. Masz rację, dostali nagrody, dalej pracują w PiS , są posłami, a przecież to ni, z kancelarii ówczesnego prezydenta, brali na siebie odpowiedzialność za tę wycieczkę, co zapowiedział i prezydent Kaczyński i szef partii, drugi Kaczyński. Można to sprawdzić w archiwach TVP. PO miała wręcz zakaz wtrącania się do tego propagandowego lotu. GDZIE dzisiaj jest Katyń? Zdrówka życzę i większej dozy obiektywizmu.
OdpowiedzUsuń