poniedziałek, 11 maja 2015

Musztarda po obiedzie

Mogło być inaczej. Jaki wybór został? Między Scyllą a Charybdą!




6 komentarzy:

  1. Jaką Scyllą? Jaką Charybdą? Miedzy dżumą a cholerą! Bo się lujom nie chce chodzić na wybory.

    OdpowiedzUsuń
  2. JOW ich mać!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nawet u Kuby Wojewódzkiego żebranina o POparcie. Żenada!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ogólnie, nasza polityka, jest na dnie!!! Na co nam senat, prezydent, jak do takiego rządzenia, wystarczy kilku pacjentów szpitala psychiatrycznego. Efekt ten sam:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie na Agnieszke, a na Madzie... LOL.Nawet wujek Leszek Miller nie moze przebolec gigantycznej porazki i juz nie chce miec z Madzia nic wspolnego... LOL

    OdpowiedzUsuń
  6. Taaaak....... musztarda po obiedzie. Hmmmm, ogorek przed zakaska... LOL.

    OdpowiedzUsuń