Kto jest? Chciwy, zawistny i złośliwy. Żądny władzy, za wszelką cenę. Nie ma prawa jazdy. Lubi pochlebców. Stary kawaler, żyje z kotem.
środa, 23 lipca 2014
piątek, 11 lipca 2014
Politycy z piaskownicy! Wam kury prowadzać!
Kpt. Wagner z "CK dezerterzy", powiedziałby: - W słowniku ludzi kulturalnych, brakuje odpowiednio obelżywych słów, by określić zachowania niektórych polityków. I miałby rację!
W ostatnim czasie, głośną w Polsce i nie tylko w Polsce, jest "afera taśmowa". Bez względu na to, czy nagrania były legalne, czy też złamano prawo: "bohaterowie" tych nagrań, powinni podać się do dymisji, Prawie wszyscy. Nawet w bezklasowym społeczeństwie, warto zadbać choć o odrobinę klasy. Tym panom jej brakuje. Boziewicz w grobie się przewraca!
Skoro postąpili tak jak postąpili, powinien odwołać ich pan premier. Nie odwołał. Ławka "zawodników" za krótka? Czy inne powody? Abstrahując od tego, czy nagrania były legalne, bo dla podjęcia decyzji nie powinny mieć znaczenia .
Takich okazji PiS nie przepuszcza. Oczywiście pan prezes, zwany też premierem pirotechnicznym (to od smoleńskich "wybuchów"), znów chce, by rządzenie powierzyć "premierowi technicznemu". Miałby nim być przedstawiany już wcześniej pan prof. Gliński. Przypuszczam, że pan premier pirotechniczny robi wała z pana premiera technicznego. Dziwię się panu profesorowi.
Rządząca koalicja posiada większość w Sejmie i może przegłosować wszystko co zechce. Nawet uchwałę stwierdzającą, że Ziemia jest płaska. Toteż nikt odwołany nie będzie, przynajmniej na razie. Wkrótce "wakacje sejmowe" i sprawa pójdzie w zapomnienie. Jeśli ktoś woli, pod dywan. Jak wcześniej było np. z aferą hazardową czy Amber Gold.
Zmienić to wszystko można przy pomocy kartek wyborczych, by to więcej nie powtarzało się. Ale trzeba cierpliwie czekać do wyborów i nie lenić się w tym dniu. Czy naprawdę reprezentować nas mają tacy ludzie? Nie pomogą "doktoraty"! - http://tiny.pl/h2grz
Dziś pan Janusz Korwin-Mikke uderzył pana Boniego. Co będzie dalej? Splendoru Polsce ten pan nie przyniesie także w Parlamencie Europejskim. Jaki pan, taki szpan. A pod muszką dres! A tutaj dla przypomnienia: jego wypowiedź dotycząca lojalki, którą swego czasu podpisał: https://www.youtube.com/watch?v=FhVzae1jWLQ#t=141
Mija dziś 71 rocznica mordu (apogeum wydarzeń) na wielu tysiącach Polaków, żyjących od wielu pokoleń na Wołyniu. http://polska.newsweek.pl/wolyn-1943--jak-wygladala-rzez-polakow-,106156,1,1.html Czy ktoś z tych "zawodowych patriotów" zająknął się na ten temat? Poprosił chociaż o chwilę ciszy dla uczczenia pamięci okrutnie zamordowanych Polaków, w tym kobiet i dzieci?
PS. To tylko przykłady. Byłoby o czym pisać jeszcze długo. Quo vadis Poloniae!

Skoro postąpili tak jak postąpili, powinien odwołać ich pan premier. Nie odwołał. Ławka "zawodników" za krótka? Czy inne powody? Abstrahując od tego, czy nagrania były legalne, bo dla podjęcia decyzji nie powinny mieć znaczenia .
Takich okazji PiS nie przepuszcza. Oczywiście pan prezes, zwany też premierem pirotechnicznym (to od smoleńskich "wybuchów"), znów chce, by rządzenie powierzyć "premierowi technicznemu". Miałby nim być przedstawiany już wcześniej pan prof. Gliński. Przypuszczam, że pan premier pirotechniczny robi wała z pana premiera technicznego. Dziwię się panu profesorowi.

Zmienić to wszystko można przy pomocy kartek wyborczych, by to więcej nie powtarzało się. Ale trzeba cierpliwie czekać do wyborów i nie lenić się w tym dniu. Czy naprawdę reprezentować nas mają tacy ludzie? Nie pomogą "doktoraty"! - http://tiny.pl/h2grz
Dziś pan Janusz Korwin-Mikke uderzył pana Boniego. Co będzie dalej? Splendoru Polsce ten pan nie przyniesie także w Parlamencie Europejskim. Jaki pan, taki szpan. A pod muszką dres! A tutaj dla przypomnienia: jego wypowiedź dotycząca lojalki, którą swego czasu podpisał: https://www.youtube.com/watch?v=FhVzae1jWLQ#t=141
Mija dziś 71 rocznica mordu (apogeum wydarzeń) na wielu tysiącach Polaków, żyjących od wielu pokoleń na Wołyniu. http://polska.newsweek.pl/wolyn-1943--jak-wygladala-rzez-polakow-,106156,1,1.html Czy ktoś z tych "zawodowych patriotów" zająknął się na ten temat? Poprosił chociaż o chwilę ciszy dla uczczenia pamięci okrutnie zamordowanych Polaków, w tym kobiet i dzieci?
PS. To tylko przykłady. Byłoby o czym pisać jeszcze długo. Quo vadis Poloniae!
sobota, 5 lipca 2014
Uśmiechnij się! Miłego weekendu!

- Mąż, ale do pana przyszłam z powodu mojej wątroby.
Mąż do żony:
- Kochanie, nie mogę znaleźć herbaty!
- Ty beze mnie to z niczym byś sobie nie poradził! Herbata jest w apteczce, w puszce po kakao, z nalepką "sól".
Dwóch Szkotów założyło się, który z nich da mniejszą ofiarę na tacę. Pierwszy dał szylinga i tryumfalnie spojrzał na drugiego. A drugi żegnając się nabożnie powiedział:
- To było za nas dwóch.

Podobno szukasz żony. I to przez biuro matrymonialne. Ile ofert już dostałeś?
- Setki!!!
- I co piszą?
- Weź pan moją.
Żona do męża:
- Tyle razy Ci mówiłam, maksymalnie 2 piwa i o 22 w domu.
- Kurde, znowu mi się pomieszało...
Pokłóciłam się z mężem.
Nie gotuję, nie sprzątam, nie piorę.
Boże, spraw, żeby ten pacan nie chciał się pogodzić!
U Czukczów odbywa się zebranie uświadamiające politycznie na temat: "Amierikanskij imperializm". Przyjechał lektor, wygłosił odpowiednią prelekcję, na zakończenie zebrania zachęca uczestników do zabierania głosu. W końcu jeden Czukcza podnosi rękę.
- No proszę, wypowiedzcie się obywatelu - zachęca lektor.
- Amierikancy to wriednyje imperialisty!
- O, dobrze, bardzo dobrze - ucieszył się lektor - proszę, kontynuujcie!
- Amierikancy wriednyje imperialisty! - powtórzył Czukcza.
- No to już mówiliście, może nieco rozwińcie temat - podpowiada lektor.
Czukcza ze zwieszoną głową myśli, myśli, myśli, aż w końcu mówi:
- Amierikańcy wriednyje imperialisty, Alasku kupili, Czukotki nie kupili!
Pijany mąż wraca do
domu. Żona zaczyna awanturę i wymownie pokazuje palcem na zegarek. Na to mąż:
- Wielkie coś! Zegarek!
Jak mój ojciec wracał do domu, to matka na kalendarz pokazywała!

- Świnia! – krzyczy kobieta.
- Ja świnia? A kto przed chwilą rozpiął mi wszystkie guziki w rozporku?
– Czy to prawda, że w ramach sankcji zerwaliście współpracę z Rosją?
– Tak.
– To teraz coś wykombinujcie, bo mi Rosjanie każą do domu autostopem wracać.
W markecie facet kupuje kurczaka, idzie do kasy, kładzie na taśmie.
Kurczak jest mokry, trochę obcieka, więc kasjerka krzyczy do koleżanki:
- Dorota podaj szmatę, bo panu z ptaka kapie!
- Dobry wieczór, mam na imię Ania, jestem pana nową sąsiadką.
– Miło mi, Waldek.
– Chcę dziś poszaleć: popić, popalić i kochać się całą noc! Masz wolny wieczór?
- Tak, oczywiście!
- Uff, super. To zostawię ci mojego pieska.
Ogłoszenie:
Młody, przystojny, dobrze ubezpieczony pan z wykształceniem wyższym i dobrymi manierami.
Posiadam dwa najnowsze samochody, rodzinną posiadłość i willę na Karaibach. Nie szukam nic, ani nikogo. Chwalę się tylko.
Subskrybuj:
Posty (Atom)