piątek, 14 grudnia 2012

Rocznica nieinternowania pana prezesa

    Poglądy i wypowiedzi pana prezesa na temat stanu wojennego są powszechnie znane. Ciekawe czy w to wierzy, podobnie jak w " zamach smoleński", sztuczną mgłę, hel (cięższy od powietrza?!), itd. itp. etc. Co wyprawia, każdy widzi. No comment! 
    A tutaj wypowiedzi polityków (nie tylko) zachodnich: http://tiny.pl/h1nj9 oraz ciąg dalszy (wywiad - rozmowa z generałem): http://tiny.pl/hjg79

11 komentarzy:

  1. Popełniono wówczas niewybaczalny błąd. Ale lepiej późno niż wcale. Pan Prezes w pełni zasługuje na internowanie w zamkniętym zakładzie opieki zdrowotnej. Wspólnie z Antkiem i Stefanem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TO NAJKRÓTSZA I NAJBARDZIEJ TRAFNA DIAGNOZA JAKĄ SŁYSZAŁEM W OSTATNICH LATACH...

      Usuń
  2. Ludzie o tak asekuracyjnym sposobie życia, wyniesionym zresztą z domu, zawsze i tak maja pod górkę. Tu największy nr wyciął mu gen. Jaruzelski, który wiedział,że w przyszłości , ten człowieczek będzie miał traumę za niezamknięcie go.A samo ozdabianie się w piórka wielkiego wojownika przez Kaczyńskiego, wywołuje tylko mój usmiech politowania. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Również pozdrawiam!

      Usuń
    2. Ma pan rację, ten nieudacznik,chwalący się ze ma mały pistolecik,jest takim samym wariatem jak reszta jego sfory.

      Usuń
  3. Ale Panowie o kim wy piszecie ?Przecież ten człowiek istnieje dzięki mediom.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeździcie po tym Kaczyńskim jak po burej kobyle. A mnie jest go serdecznie żal. W życiu nic mu się nie udało. Ani baby ani rodziny i te ciągłe podejrzenia o to, ze jest kochającym inaczej. On nie ma żadnych przyjaciół, z którymi mógłby szczerze pogadać za to wokół widzi samych wrogów. Nikomu nie ufa, wszystkich podejrzewa o jakieś spiski i knowania. Do tego taki zawód spotkał go ze strony swoich faworytów, Hofmana i Kamińskiego. To taka zawiedziona miłość, platoniczna oczywiście, bo chłopaki maja żony wiec wszelkie podejrzenia są nie na miejscu. Wyglądem tez nikogo nie zachwyci, mały, brzydki, jakiś taki zaniedbany i zwyczajnie gruby. No i ten ciągły strach, ze ktoś dybie na jego życie. Wiecie co to jest życie w ciągłym strachu, kiedy człowiek nawet boi się się podjeść do okna, wyjść jak normalni ludzie na spacer, zrobić zakupy, pogadać z sąsiadami, umówić się ze znajomymi na kawusie, pojechać sobie własnym autem do lasu albo wziąć trochę kasy z konta w banku i pójść z kumplami do dobrej knajpy powspominać panienki jakie się, no wiecie, albo dobre czasy? A kiedy raz w życiu udało mu się wygrać wybory i obsadzić brata na najbardziej zaszczytnej funkcji w państwie, a siebie w roli posiadającego prawdziwa władzę premiera, to własnymi intrygami i knowaniami doprowadził do tego, ze dziś nie ma ani brata ani bratowej, sumienie jego jest obciążane 94 innymi niepotrzebnymi ofiarami, rządzić tez już nie ma szans. Za chwilę pewnie znajdą się tacy, którzy podważą jego wodzostwo w PiS bo przecież do partii się należy po to żeby zrobić jakąś karierę, być może premierem, jakimś ministrem albo chociaż wickiem a nie ciągle żyć w cieniu i na usługach prezesa wygadując różne bzdury, w które samemu się nie wierzy. Każdy z was popadłby w skrajna frustracje albo obłęd. Na co może liczyć przegrany facet w wieku 65 lat, którego 3/4 Polaków zwyczajnie nienawidzi? Na współczucie i odrobinę zrozumienia rodaków? Pamiętajcie, ze mali ludzie maja zawsze wielkie ambicje, które w przypadku Kaczyńskiego nigdy się już nie spełnią. Kaczyński został kompletnie sam bo nawet kto go opuścił. Tak wiec trochę litości i współczucia rodacy jak nakazuje wam wasza wiara.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Patrząc z perspektywy dnia dzisiejszego - jakże nieproroczy okazał się Pański komentarz. Dziś Kaczorek chodzi z dzióbkiem w górze, piórka kryguje i radośnie kwacze. A ja tylko czekam jak długo? Bo że to się walnie to sprawa przesądzona (prawie...), tylko kiedy? Chociaż z drugiej strony znając otumanienie polityczne znacznej części społeczeństwa, to kto wie, kto wie...:(

      Usuń
    2. A mnie go nie zal. To nie bura kobyla tylko pis (lub suka). Wiekszosci cos lub wiele sie nie udalo ale nie nadrabiaja rozwalajac konstytucje wlasnego narodu.Nie ma takiej wiary ktora nakazuje wspolczucie dla zdrajcy

      Usuń
  5. Mały człowiek ma mózg blisko odbytu i dlatego jego umysł jest zaczadziały.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak długo? To bardzo proste, patrząc na poczynania tego człowieka to mniej więcej aż do 4 rozbioru Polski

    OdpowiedzUsuń