wtorek, 22 listopada 2011

Może by tak referendum zamiast kłótni?

    Chyba nie trzeba udowadniać nikomu że większości Polaków jest coraz gorzej i coraz trudniej im "związać koniec z końcem". Nawet tym którzy mają pracę powodzi się coraz gorzej. Podobno wkrótce mężczyźni będą mogli zawierać ze sobą małżeństwa tylko po to żeby łatwiej było związać "koniec z końcem".
   A tak na poważnie: przyjrzyjmy się co robią politycy. Kiedy mówiono o pomysłach na rozwój Polski, zwalczaniu bezrobocia, itd.?  Nieczęsto się to zdarza poza przedwyborczymi obietnicami.
    Czymże zajmują się nasi (?) wybrańcy?  Przede wszystkim od lat tematy dyżurne: aborcja, in vitro, itd. O lustracji ostatnio jakby przycichło ale chyba nie na długo. Ostatnio powracał też temat konkordatu i krzyża w naszym paPlamencie. Ruch Palikota proponuje legalizację marihuany.
    Można odwrócić uwagę Polaków od narastającej niedoli wielu polskich rodzin i ich niedożywionych dzieci idących do szkoły? Ależ tak! Także od bezrobocia, ciągłego drenowania naszych kieszeni różnego rodzaju podwyżkami. Niestety, nie wynagrodzeń a cen.
     Im mniej mają niektórzy do powiedzenia na temat gospodarki i rozwoju Polski tym głośniejsi są w wyrażaniu swoich poglądów na temat: krzyża, konkordatu, zakazu in vitro, badan prenatalnych itd.
    Chyba jeszcze nigdy nikt Polaków tak nie skłócił ze sobą jak właśnie ci politycy i trwa to już ponad 20 lat. Zwłaszcza po tragedii smoleńskiej choć początkowo wydawało się że dojdzie do pojednania wszystkich bo wszyscy byli nią poruszeni. Nawet zaborcom nie udało się to co teraz Polacy robią sobie sami nawzajem. Przykre!
     Czy nie najwyższy czas żeby politycy zajęli się tym do czego zostali powołani, czyli gospodarką i rozwojem Polski?
    Najwyższa pora żeby na temat krzyży w urzędach i szkołach, konkordatu, aborcji, in vitro, badań prenatalnych itd. mogli wypowiedzieć się wszyscy Polacy a nie tylko ci którzy nie są większością ale potrafią głośno krzyczeć. Niech się wreszcie Polacy wypowiedzą w referendum i niech zadecyduje wola większości. Dobrą okazją było zrobić to razem z wyborami, ze względu na koszty. Ale można przy następnych. VOX POPULI VOX DEI!
    Niech przynajmniej te problemy przestaną  dzielić Polaków a rządzący niech się wreszcie zajmą pracą służącą rozwojowi Polski. W końcu po to przejadają pieniądze polskich podatników. I niech im w tym nikt nie przeszkadza. Cokolwiek byśmy o nich nie sądzili, wynik wyborów należy przyjąć z pokorą. 

7 komentarzy:

  1. Witam!
    Twoja propozycja jest tak oczywista i prosta do wykonania, że aż ....... niewykonalna. Jestem niemal pewien, iż części tych (P)osłów zależy na wałkowaniu tematyki drugorzędnej (przy pomocy wiadomych mediów), zaś pozostali niczego nie kumają, lub dla koryta usłużnie kiwają pustymi łbami i bełkocą dyrdymały. Odosobniony głos rozumnego Millera wydaje się wołaniem na pustyni. Czarno to wszystko widzę. Polecam programy publicystyczne TVPinfo (pr. 2 po godz. 20:00). Wysoka kultura osób prowadzących, obiektywizm i ciekawa tematyka. Odwrotność TVN.
    Pozdrawiam!
    essox

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj!
    Pomysł godny rozważenia aczkolwiek trudny do wykonania; primo- jeśli rząd zaproponowałby dziś referendum- opozycja (PiS) podniosłaby krzyk że nas nie stać, gdyby rząd zaproponował przy okazji następnych wyborów- opozycja podniosłaby krzyk że za długo (Palikot)- i tak źle i tak niedobrze!
    duo- rzeczone tematy są obce przeciętnemu obywatelowi- najmłodsi wyborcy mają słabe pojęcie i zdanie o in vitro i badaniach prenatalnych- bo to jeszcze ich nie dotyczy a konkordat mało interesuje- jeśli zagłosują to nie wg. własnych przemyśleń- dołóż do tego środowiska prawicowe- przegra i in vitro i reszta postulatów- jak szanuję Polaków ale nie wierzę że zagłosują za płaceniem za in vitro, badania których większość nawet nie zna nawet nazwy i przeciwko konkordatowi- zobacz jakie kwotowa waloryzacja wywołała emocje!- Każdy jest za tym żeby dać- byle nigdy nie z Jego kieszeni. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj Probus.
    Jesteś za lewicą?, to przyznam szczerze, że temat mnie zaskoczył. Przecież wygrała prawica i będzie tak jak oni zechcą. Żadnego referendum nie zrobią,bo im na tym nie zależy. Właśnie obecne 4 lata SLD i Palikot muszą głośno mówić o tym, co oni by chcieli zrealizować. Obecny rząd nic nie zrobi w kierunku zmniejszenia bezrobocia, ani nie zachęci młodych do powiększania rodzin, bo polityki prorodzinnej to w ich programie trudno szukać. Widać to zresztą po podwyżkach w przedszkolach i szukaniu oszczędności na najuboższych. Na Palikota głosowali głównie młodzi ludzie, którzy mają po dziurki w nosie konkordatu, krzyży i marudzenia kleru. Jeżeli lewica odpuści i będzie taka nijaka czyli bardziej prawicowa, przegra z kretesem. Lewica musi pozyskiwać też młodych wyborców, bo "kościółkowi" nigdy na nią nie zagłosują (chyba, że wyjątki). Sprawa krzyża w sejmie jest bardzo istotna, bo zostało złamane prawo polskie i paplanina o "tradycji" Prezydenta Kwaśniewskiego, to pokazywanie Polakom, że możemy szargać naszym prawem i konstytucją. Masz absolutną rację, że nawet zaborcy, czy nawet komuna nie skłócili tak Polaków, ale pamiętaj, że zrobiła to obecnie prawica i to musi w przyszłości ich obciążyć. W momencie wygrania prawicy i utworzenia takiego, a nie innego rządu, ja przestałam mieć złudzenia, że coś się zmieni. Dlatego SLD powinno (bo nic innego im nie pozostaje) głośno mówić z mównicy czy na spotkaniach z ludźmi, że oni mają program na uzdrowienie gospodarki, ale ten rząd im to uniemożliwia. Może ja się mylę, ale SLD przegrało bo zbyt popierało PO, a o swoim programie mówili zbyt cicho i mało przekonująco. Marzy mi się za cztery lata koalicja SLD i z partią Palikota, bo SLD ma fachowców, a z Palikotem weszli ludzie, którzy pokazali mi, że w Polsce się zmienia, że nadchodzą czasy większej tolerancji naszych rodaków.
    Pozdrawiam z Krakowa - Słowianka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak można być tak zaślepionym ? Ta opcja polityczna prowadziła Polskę do samounicestwienia przez kilkadziesiąt lat. Należy tylko ubolewać, że ich następcy nie są na wyższym poziomie i to niezależnie od opcji politycznej.

      Usuń
  4. Serio Probus wydawalo Ci sie, ze dojdzie do pojednania? Referendum to swietny pomysl, zamknie usta populistom. Poslowie nie sa tam tylko od gospodarki. Wlasciwie najlepiej jak od gospodarki trzymaja sie z daleka, bo eksperci z nich zadni.
    ,
    hipokrytyk

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Hipokrytyku! Chciałbym żeby wszyscy Polacy szukali tego co nas wszystkich łączy a nie tego co dzieli. Myślę że wynik referendum, jaki by nie był, uciszyłby krzykaczy sejmowych. Przestaliby się może kłócić przynajmniej na te tematy i skłócać Polaków.
    Dzięki za komentarz! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń