wtorek, 20 grudnia 2011

"Urawniłowka" emerytur i rent?

     Gdy rządzącym brakuje pomysłów na rozwój kraju to biorą się za drenowanie kieszeni społeczeństwa. Przykładów mamy aż nadto: ukryte podatki w akcyzach, podwyżka VAT (nie zdziwmy się jeśli będzie wynosił 25%!  http://probus.blogspot.com/2011/09/za-niski-vat-to-gosujcie-na-wiekszy.html  Także zmniejszono zasiłek pogrzebowy - ostatnie świadczenie dla zmarłego który nieraz przez kilkadziesiąt lat pracował na swoją emeryturę!
     Nie będą miały lekkiego życia wdowy otrzymujące rentę po mężu. Będą musiały na nią poczekać aż skończą 60 lat życia. Aktualnie po skończeniu 50-ciu.
    Wydłuża się wiek emerytalny co przy braku miejsc pracy spowoduje kolejny wzrost bezrobocia, zwłaszcza wśród młodych ludzi. Kolejne miliony młodych Polaków mają szukać chleba za granicą? Wielu już nie wróci. Strata dla Polski a korzyść dla kraju przyjmującego. Nie musiał łożyć w ich wychowanie i edukację a ma gotowego pracownika.
     No i mamy kolejny "kwiatek": tym razem rządzący geniusze uznali że warto okraść emerytów i rencistów z należnych podwyżek. Przez wprowadzenie "podwyżki kwotowej" a nie "procentowej" stosownej do poziomu inflacji. Niemałej zresztą! Za nic mają ludzi którzy dzięki swojej edukacji i ciężkiej, nieraz wieloletniej pracy nabyli prawa do nieco wyższych emerytur.
    Nic dziwnego. Emeryci nie wyjdą na ulicę, nie zastrajkują, nie przyjadą z kilofami oraz oponami i śrubami do Warszawy. A tylko takich ten rząd się boi. Także w 2007 r. nie otrzymali ani grosza podwyżki a tylko nieliczni otrzymali jednorazowe ochłapy. Za to zabrano im z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) 40 milionów zł z przeznaczeniem na budowę Św.O.B. oraz 20 milionów zł na zwiększenie budżetu "biednego" IPN. Nieco mniejszą sumę zabrano im dla IPN w 2008 r.
    Według "Rzeczpospolitej" ma to przynieść 0.6 miliarda zł oszczędności. Ale czyim kosztem!
     Nie bardzo przejmują się rządzący postanowieniem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie waloryzacji emerytur i rent.
     Postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 27 czerwca 2001 roku Sygn. TS 24/01 stanowi (...) potrzeba waloryzacji świadczeń emerytalnych jest spowodowana występującą inflacją i służy zniwelowaniu jej skutków. CELEM WALORYZACJI JEST WIĘC ZACHOWANIE REALNEJ WARTOŚCI PRZYZNANYCH EMERYTUR I RENT W ODNIESIENIU DO WZROSTU CEN TOWARÓW I USŁUG.
 Zachowanie realnej wartości przyznanych świadczeń emerytalnych za pomocą waloryzacji kwotowej (...) byłoby możliwe tylko w sytuacji w której wszystkie świadczenia emerytalne byłyby jednakowej wysokości. (...) przy istniejącym zróżnicowaniu wysokości przyznawanych świadczeń emerytalnych stosowanie waloryzacji kwotowej prowadziłoby do trudnych do zaakceptowania rezultatów. Wyliczenie przykładowo kwoty o którą należałoby powiększyć świadczenia emerytalne, na podstawie wskaźnika inflacji oraz przeciętnej emerytury, a następnie zwaloryzowanie wszystkich emerytur w oparciu o te kwotę, pociągałoby za sobą spadek realnej wartości tych emerytur, których wartość jest wyższa niż przeciętna, a co za tym idzie do pokrzywdzenia emerytów, którym one przysługują (...) nie zostałyby zniwelowane skutki inflacji, a co za tym idzie nie zostałaby zachowana realna wartość przyznanej emerytury, a takie cele leżały u podstaw wprowadzenia mechanizmu waloryzacji. Wskazane powyżej cele mogą natomiast zostać osiągnięte przez wprowadzenie waloryzacji procentowej, której istota w uproszczeniu sprowadza się do tego, że KAŻDA EMERYTURA JEST ZWIĘKSZANA O TAKA KWOTĘ, O JAKĄ ZE WZGLĘDU NA PRZEWIDYWANĄ INFLACJĘ STRACI NA WARTOŚCI (...) Służyć ma to proporcjonalnemu wzrostowi emerytur w zależności od ich wysokości, a co za tym idzie zachowaniu ich realnej wartości.                                                                                                        
      PS. Minęła 41 rocznica tragedii na Wybrzeżu oraz 30 rocznica stanu wojennego. Czy wówczas oraz w sierpniu 1980 r. chciano tego co mamy teraz? Oby te krwawe wydarzenia już nigdy się nie powtórzyły, ale: UWAŻAJCIE "TUSKI" BO POGUBICIE RAJTUZKI! Kiedyś cierpliwość Polaków może się skończyć. 

I jeszcze to (skopiowane z forum): 
 ~emeryt:  Panie Tusk, zostałeś wybrany jako „mniejsze zło”, jednak życie nie potwierdza tego porównania. Tak zakłamanego szefa instytucji zwanej żartobliwie rządem trudno szukać w historii Polski wszystkich, dotychczasowych ustrojów. Jeden, jedyny przykład: W marcu miała być waloryzacja rent i emerytur. I co? Wiadomo że nie będzie waloryzacji, póki co z pańskich obietnic pozostał jakiś niekonstytucyjny zasiłek dla wszystkich, nawet tych z najniższą emeryturą. A mieli wg pana zyskać wszyscy biorący świadczenia brutto do kwoty 1479,16zł. I miała im to zapewnić „waloryzacja” kwotowa w wysokości 71zł brutto.
 Projekt ustawy budżetowej na 2012 rok (zgodny z Konstytucją) przewidywał waloryzację rent i emerytur - wskaźnik 104,8% plus 20% wzrostu średniego wynagrodzenia w 2010 roku (ustawa z 2007 roku) czyli plus 40zł. Czyli nawet od najniższej emerytury waloryzacja winna wynieść 74,95zł a nie 71zł. A od owej „granicznej” czyli 1479,16zł odpowiednio 111,00zł a nie 71zł. Nie piszę o wyższych świadczeniach, żeby za bardzo nie bulwersować normalnych ludzi ale wnioski nasuwają się same:
 1/ złamał pan konstytucyjny zapis dotyczący waloryzacji;
 2/ oszukał pan i okradł wszystkich, bez wyjątków Polaków mających najniższe dochody w Polsce, ufając że 300zł podwyżki dla resortów siłowych zapewni panu i wspólnikom bezpieczeństwo;
3/ bezczelnie, poprzez usłużnie wyszczekujące media o pańskiej trosce o najuboższych, domaga się pan jakiegoś haraczu dla TVP, zwanego abonamentem. Powiedz pan tym swoim lizusom: kryzys – musicie mnie chwalić za mniejszą kasę, odbiorcy zamiast abonamentu wolą kupić chleb dzieciom. Szczyt bezczelności!
 Panie Tusk, powyższy tekst będę zamieszczał wszędzie, gdzie tylko będzie to możliwe i jak najczęściej. Nie odwołuję się do pańskiego sumienia, bo takiego pan nie posiadasz. Ale nie jest to choroba i będziesz pan odpowiadał w przyszłości za świadome, szkodliwe, antykonstytucyjne działanie przeciwko Polakom.

14 komentarzy:

  1. Witam!
    A mimo to styropianowi nieudacznicy i oszuści spod znaku PO cieszą się wysokim poparciem społecznym (w sondażach). Tylko patrzeć, jak dojdą do 100%.
    essox

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zauważ, że ilekroć coś spartolą do n tej potęgi (patrz tzw. reforma służby zdrowia) i w kraju się zagotuje, tylekroć w bardzo krótkim czasie pojawiają się sondaże, wskazujące na wzrastające poparcie PO!
      Ja już dawno te sondaże przestałem traktować poważnie.

      Usuń
  2. Im to wszystko wisi. Przecież już jest po wyborach. Teraz mogą emeryta olać i nie przejmują się tym że łamią prawo. A przed wyborami znów naobiecują. Oni pilnują tylko słupków w sondażach a nie tego żeby zwykłym ludziom było dobrze. Złodzieje!

    OdpowiedzUsuń
  3. To co tuskwy kombinują to dobre dla tych co mówili że czy się stoi czy się leży dwa tysiące się należy. Ale krzywda dla pozostałych.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeczytaj uważnie art 25 ustawy z 1998r o Emeryturach i rentach z FUS. Jest tam napisane że to składki emerytalne i kapitał początkowy podlegają waloryzacji, a nie tylko wypłacane świadczenia. Kwotowa waloryzacja wali po kieszeni wszystkich ubezpieczonych na całe lata! To nie emeryci mają wyjść na ulice, to my wszyscy musimy walczyć o swoje prawa! Ten projekt to dowód krańcowej niekompetencji rządu, obudźmy się, zanim będzie za późno.
    Dla niepoznaki wskazują na emerytów, ale okradają nas wszystkich!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PROCENTOWA WALORYZACJA NIE JEST KORZYSTNA DLA NAJNIŻEJ UPOSAŻONYCH EMERYTÓW, CZY RENCISTÓW. GDYBY BYŁA PROCENTOWA WALORYZACJA TO BOGATY EMERYT OKRADA BIEDNEGO EMERYTA, BO NIE DOŚĆ, ŻE MA WIĘKSZĄ EMERYTURĘ TO I DOSTAJE WIĘKSZĄ PODWYŻKĘ. CZY TO WEDŁUG CIEBIE BYŁOBY SPRAWIEDLIWE? MYŚLĄC O PROCENTOWEJ PODWYŻCE ŚWIADOMIE OKRADACIE NAJBIEDNIEJSZYCH. WIĘC JAK MA ŻYĆ W TEJ POLSCE NAJNIŻEJ UPOSAŻONY? MA ZDYCHAĆ Z GŁODU?

      Usuń
    2. Szanowny Autorze komentarza z godz 20.06! To nie jest wina jednego emeryta że drugi ma gorzej. To sprawa rządu i przestrzegania prawa przez rząd. Był już precedensowy wyrok w 2001 r. gdy waloryzację kwotową zamierzał przeprowadzić rząd pana Buzka. Proponuję jeszcze raz przeczytać ze zrozumieniem to co napisane jest wyżej. Poza tym nawet przy kwotowej waloryzacji emeryci i renciści otrzymali mniej niż powinni. Sporo na tym zaoszczędza rząd 600 mln zł to czyimś kosztem. Inna sprawa że z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) zabierano pieniądze na inne cele. Np. w 2007 r. zabrano 40 mln zł z przeznaczeniem na budowę Św.O.B oraz 20 mln zł na zwiększenie budżetu IPN. W 2008 r. zabrano dla IPN 10 lub 15 mln zł. Zresztą pisałem o tym wyżej. Nie wykluczam że podobnych przypadków było więcej.

      Usuń
  5. Oczywiście masz rację. Dzięki za komentarz! Pozdrawiam i życzę wszystkiego naj. naj. w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  6. Kwotowa podwyżka emerytur to próba rządu jak się zachowa społeczeństwo po jej wprowadzeniu.Jak społeczeństwo nie zareaguje to należy się liczyć z dalszym jego okradaniem.Kryzys po to właśnie został stworzony,ale bogatych nie dotyka.Związki zawodowe jak dotąd milczą bo ich to nie dotyczy.My emeryci musimy się zorganizować,tylko jak?

    OdpowiedzUsuń
  7. Mają na tym "zaoszczędzić" 600 mln zł czyli na tyle okraść emerytów i rencistów tylko w tym roku. Jeśli nawet w przyszłym zrobią "procentową" to przecież będzie od mniejszej sumy. O tyle mniejszej ile w tym roku ukradną emerytom i rencistom. Czy związki zawodowe spełniają jeszcze jakąś pozytywną rolę? Fakt że mnożą się jak króliki. Myślę że byłoby ich znacznie mniej gdyby liderzy związkowi byli utrzymywani tylko ze składek członkowskich. Co do społeczeństwa: warto przed wyborami przyglądać się programom kandydujących partii, ich dokonaniom a przede wszystkim wywiązywaniu się z obietnic wyborczych.
    Dzięki za komentarz! Szczęśliwego Nowego i wszystkich następnych!

    OdpowiedzUsuń
  8. Kwotowa waloryzacja dotyka osób z wyższymi emeryturami a cieszy tych z najniższymi bo ci dostawali po 20 zł podwyżki- a jest ich sporo! lewicowy elektorat prosiłby się o większą wyrozumiałość i wrażliwość społeczną- ci ludzie muszą wyżyć za np. 600 zł i każdy grosz ma znaczenie i argumentacja że to nieudacznicy lub nieroby jest niesprawiedliwa!-dzisiejsi emeryci to dieci wojny i komuny- nie wszyscy nie zarabiali kokosów mimo że nie byli nieudacznikami! Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego i trochę więcej empatii z Nowym Roku

    OdpowiedzUsuń
  9. Podobno mamy kapitalizm którego domagało się społeczeństwo. Bardzo współczuję ludziom którzy otrzymują najniższe emerytury i renty. Rządzący powinni im pomóc. Ale dlaczego kosztem innych emerytów? Tych którzy uczyli się i ciężko pracowali żeby mieć lepiej. W dodatku rząd ma na tym "zaoszczędzić" 600 mln zł. Pytam czyim kosztem! Zamiast zadbać o rozwój kraju i nowe miejsca pracy nasz "genialny" rząd potrafi tylko okradać najsłabszych i skłócać ze sobą. W dodatku łamie prawo. Przynajmniej mam czyste sumienie bo nie głosowałem na nich choć skutki podwyżek akcyz i VAT odczuwam jak chyba większość Polaków. Ale powinni się wszyscy zastanowić zanim oddadzą głos w dniu wyborów.
    Dzięki za komentarz! Pozdrawiam i życzę wszystkiego naj. naj. w Nowym Roku! Oby był lepszy dla wszystkich!

    OdpowiedzUsuń
  10. Też mnie krew zalewa bo podziały robią się i wśród emerytów.Bitwa o te marne grosze,wstydu nie mają,im ma więcej tym wiecej chcą.Ten dzisiejszy emeryt ,który mówi że się uczył niech powie za czyje się uczył,być może to ja tyrałem żeby on mógł się uczyć.Wychodzi na to że dziś mogą dostatnio żyć tylko uczeni a reszta chołoty ma im zapewnić dobrobyt bo ON się uczył.Powiedzonko-czy się stoi czy się leży itd-było cichym wyrażeniem niezadowolenia,dziś będą strajki włoskie,czy to jest coś innego.Pamiętajcie,wszyscy będziecie EMERYTAMI,moje życzenie na Nowy Rok,obyście wszyscy dożyli do emerytury i poznali jej gorzki smak.

    OdpowiedzUsuń
  11. dwie uległe nagie napalone dziewczyny w łazience zobacz co one wyprawiają ( x.berith.pl/3r )

    OdpowiedzUsuń