poniedziałek, 23 grudnia 2024

Kolejne kłamstwo o D. Tusku zdemaskowane

Skopiowane z Demagoga: 

Tusk uważa, że „polskość to nienormalność”? Manipulacja

POLITYKA KRAJOWA

Słowa Donalda Tusk zostały wyrwane z kontekstu.

fot. TikTok / Shutterstock / Modyfikacje: Demagog

Fake news w pigułce


Na TikToku została opublikowana grafika, na której cytat z Donalda Tuska przedstawiono jako dowód na jego niechęć do Polski i Polaków. Świadczyć mają o tym słowa polityka, że „polskość to nienormalność”.

Słowa Donalda Tuska pochodzą z artykułu sprzed blisko 40 lat pt. „Polak rozłamany”. Na grafice widać jedynie fragment tego artykułu, w którym polityk  krytycznie przedstawił postawę Polaków wobec rzeczywistości (s. 191). 

W dalszej części tekstu Donald Tusk napisał, że akceptuje taką postawę i utożsamia się z nią.  Zgodnie z jego słowami, „pomimo uciążliwego dziedzictwa” polskość „pozostaje naszym wspólnym świadomym wyborem” (s. 192). 

Na TikToku opublikowano grafikę, na której zamieszczono cytat Donalda Tuska. Słowa aktualnego premiera mają świadczyć o jego negatywnym stosunku wobec Polski. Autor grafiki odpowiedział na nie: „To won do Brukseli!!!”. Fragment przywołanych słów polityka rozpoczyna się od stwierdzenia, że „Polskość to nienormalność”. 

Źródło: TikTok

Wpis na TikToku przekroczył 7 tys. odsłon. Grafikę polubiło blisko 600 użytkowników, a prawie 130 podało ją dalej. Wśród przeszło 180 komentarzy nie brakuje internautów, którzy odebrali słowa Donalda Tuska tak jak autor grafiki.

„Rudy jak tak ci ciężko to szparagi już czekają” [pisownia oryginalna] – napisał jeden z użytkowników. „wnuk adolfa…RUDY NAJWIĘKSZY WRÓG POLSKOSCI” [pisownia oryginalna] – dodała inna osoba.

Cytat wyrwany z kontekstu. O czym pisał Tusk?

W latach 80. Donald Tusk działał w Solidarności, m.in. jako redaktor tygodnika „Samorządność”. Jak wskazuje Oko.press, twórczość Tuska z lat 80. i 90. to teksty historyczne i głosy w intelektualnych dyskusjach.

Jednym z nich jest artykuł „Polak rozłamany”, opublikowany w miesięczniku „Znak” w 1987 roku. To właśnie w nim padły słowa o tym, że „polskość to nienormalność”. 

Publikacja Donalda Tuska nie dotyczyła krytyki Polski i polskości. Obecny premier odpowiadał w tekście na pytanie numeru – „Czym jest Polskość?”. Aby to wyjaśnić, Donald Tusk przedstawił postawę Polaków wobec rzeczywistości jako różną od tej, która dominuje na świecie.

„Polskość to nienormalność – takie skojarzenie narzuca mi się z bolesną uporczywością, kiedy tylko dotykam tego niechcianego tematu. Polskość wywołuje u mnie niezmiennie odruch buntu: historia, geografia, pech dziejowy i Bóg wie co jeszcze wrzuciły na moje bark brzemię, którego nie mam specjalnej ochoty dźwigać, a zrzucić nie potrafię (nie chcę mimo wszystko?), wypaliły znamię; i każą je z dumą obnosić. Więc staję się nienormalny, wypełniony do granic polskością, i tam, gdzie inni mówią człowiek, ja mówię Polak; gdzie inni mówią kultura, cywilizacja i pieniądz, ja krzyczę; Bóg, Honor i Ojczyzna (wszystko koniecznie dużą literą); kiedy inni budują, kochają się i umierają, my walczymy, powstajemy i giniemy”.

Donald Tusk, „Polak rozłamany”, „Znak”, 1987 (s. 190–192)

„Polskość pozostaje naszym wspólnym świadomym wyborem”

W konkluzji Donald Tusk nie odciął się od wyżej przedstawionej postawy Polaków wobec świata. Polityk stwierdza, że pomimo trudności historycznych i przywar opowiada się po stronie Polski. 

„Bo choć polskość wywołuje skojarzenia kreślone przez historię, jest ona także przecież dzianiem się, jest niepewnym spojrzeniem w przyszłość. I szarpię się między goryczą i wzruszeniem, dumą i zażenowaniem. Wtedy sądzę – tak po polsku, patetycznie, że polskość, niezależnie od uciążliwego dziedzictwa i tragicznych skojarzeń, pozostaje naszym wspólnym świadomym wyborem”.

Donald Tusk, „Polak rozłamany”, „Znak”, 1987 (s. 190–192)

Na ten fragment wypowiedzi Donalda Tuska zwrócił uwagę jego oponent polityczny – Jarosław Kaczyński. Prezes Prawa i Sprawiedliwości przyznał, że cytat z artykułu dotyczący polskości jest przywoływany nieuczciwie. „Tam są te słowa, że polskość to nienormalność, ale też jest konkluzja w postaci, że jednak wybiera Polskę„– stwierdził Kaczyński w 2022 roku podczas przemówienia w Pabianicach.

Tusk: Nawiązywałem do Piłsudskiego

Krytycy Donalda Tuska, jak autor grafiki opublikowanej na TikToku, przypominają jego słowa sprzed blisko 40 lat, aby wykazać jego brak patriotyzmu. Tak było m.in. w przypadku Marka Suskiego, którego wypowiedź analizowaliśmy na naszych łamach.

Obecny premier ustosunkował się do swojego artykułu w wywiadzie z Andrzejem Stankiewiczem i Piotrem Śmiłowiczem, wydanym w 2008 roku jako książka „Donald Tusk. Droga do władzy”. Tusk zapytany o tekst w miesięczniku „Znak” odpowiedział, że:

„To jest przywołanie myśli Piłsudskiego, a mówiąc dokładniej, jego refleksji z rewelacyjnego listu do Feliksa Perla napisanego w 1908 roku. Ten list to fantastyczny dokument mówiący o namiętnym i krytycznym patriotyzmie przyszłego Naczelnika Państwa Polskiego”.

Andrzej Stankiewicz i Piotr Śmiłowicz, „Donald Tusk. Droga do władzy”, Axel Springer, Warszawa 2008 

Piłsudski w liście deklarował, że jest gotowy oddać życie za Polskę. „Chcę zwyciężyć, a bez walki i to walki na ostre, jestem nie zapaśnikiem nawet, ale wprost bydlęciem, okładanym kijem czy nahajką” (s. 155). 

Jednocześnie przyszły naczelnik państwa nie szczędził krytycznych słów określających postawę swoich rodaków. Jak stwierdził:

Chcę właśnie sobą, którego nazywano i szlachetnym socjalistą, i człowiekiem, o którym nawet wrogowie paskudztwa głośno nie powiedzą, człowiekiem zresztą, który ma trochę w kulturze ogólno-narodowej, podkreślić tę gorzką bardzo prawdę, że w społeczeństwie, które walczyć o siebie nie umie, które cofa się przed każdym batem, spadającym na twarz, ludzie ginąć muszą nawet w tym, co nie jest szczytnym, pięknym i wielkim”.

Józef Piłsudski, list do Feliksa Perla w „Pismach zbiorowych”

I jeszcze jedno:  "Na czym polega ta miłość do Polski?" - Donald Tusk odpowiada 


A tu następny prawdomówny inaczej pomawia D. Tuska: 
Marek Gróbarczyk bije na alarm: To już fakt! Donald Tusk oddaje port Niemcom. Spłata zobowiązań wyborczych zaczęła się od Szczecina -  https://wpolityce.pl/gospodarka/717433-grobarczyk-to-fakt-tusk-oddaje-szczecinski-port-niemcom?fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTEAAR2R7qlMTuWSltYkLsWWHfRowL2eWKVPXQ_gCVklazdM3baLr5dvsi_TW5U_aem_VRP-2ORnokuQwqP1jUdpnw    Okazało się, że prawda jest inna - Były wiceminister: Tusk oddaje szczeciński port Niemcom. Odpowiedź bolesna dla PiS - https://businessinsider.com.pl/polityka/port-w-szczecinie-pod-lupa-tusk-oddal-go-niemcom-odpowiedz-bolesna-dla-pis/dzyjrpd  

A o tym pisiorki nie wspominają, choć fejkiem nie jest
Posłowie KO: PiS oddaje w obce ręce terminal zbożowy w Gdyni; Port: do podpisania umowy są konieczne zgody prezesa UOKiK, ministra i zarządu - https://www.portalspozywczy.pl/technologie/wiadomosci/poslowie-ko-pis-oddaje-w-obce-rece-terminal-zbozowy-w-gdyni-port-do-podpisania-umowy-sa-konieczne-zgody-prezesa-uokik-ministra-i,241967.html?fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTAAAR08ZkUXVbsmT_c4oS3hxcA20TvOQXjRiMMbQHEujh439iduyZCKAzwRRuE_aem_EszjlzOrcwPgeLYWiYd-8A

2 komentarze:

  1. Niestety, są tacy, którzy wszystko "łykają" bez zastanowienia, jak ameby :) Smutne to, bo propaganda pisowska ma niestety ogromną siłę przebicie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Smutna prawda. To ludzie którzy dali się PiS-owi zmanipulować. Przez lata oglądali telewizję zawłaszczoną przez PiS i uwierzyli w ich łgarstwa. Zawyczaj nie korzystają z innych mediów. Pozdrawiam i życzę Radosnych Świąt!

      Usuń