wtorek, 27 czerwca 2023

List Romana Giertycha do Mateusza Morawieckiego

Kolejny wypadek z udziałem kolumny rządowej, przewożącej osoby zwane VIP-ami:
 Piotr Müller: Morawiecki jechał w kolumnie, która brała udział w wypadku 
List do prawie poległego premiera Mateusza Morawieckiego
Oj, jak ja struchlałem ze strachu, gdy Polskie Radio podało informację, że Pana samochód o mało nie został staranowany!!! Gdy Pan z przepisaną prawem prędkością poruszał się nieśpiesznie po podlaskich, polskich drogach prawdopodobna zamachowczyni, która tylko dla niepoznaki do swojej pancernej Mazdy wzięła dwójkę dzieci i męża, z ogromną prędkością uderzyła w samochód Pana ochrony. Tylko profesjonalizmowi służb SOP-u możemy zawdzięczać Pańskie ocalenie, tak cenne dla całego Narodu i Państwa. Wiodący samochód Pańskiej kolumny brawurowym zajechaniem drogi zmusił zamachowczynię aby zjechała na bok i dzięki temu nie zdążyła wykonać zaplanowanego manewru uderzeniowego w Pana, tylko skończyło się na uderzeniu w jakichś nic nie znaczących dla partii i rządu policjantów. Co za szczęście!
Gdy pańscy bohaterscy obrońcy zobaczyli gwałtowność ataku, to ruszyli z ogromną predkością oddalając Pana od zagrożenia i problemów. I dzięki temu już 15 minut później mógł Pan używać mediów społecznościowych wydając komunikaty w ramach bieżącego, jakże ważnego, zarządzania sprawami Narodu i Państwa.
Zamachowczynię wraz ze współpracującą z nią rodziną Policja już zdążyła pewnie oskarżyć o niecny czyn, a Pan może się dalej zająć walką o Polskę. Brawo! Jak posiedzi 5 lat, to się jej odechce napędzać Panu stracha. Co za ludzie, że im się wydaje, iż mogą Wam, najwyższej elicie Państwa, takich emocji dostarczać! Mają zap…..lać za miskę ryżu, a nie wam leźć pod nogi.
Mam też nadzieję, że każdego 25 dnia miesiąca będziemy obchodzili miesięcznicę zamachu na Pana dla uczczenia tego historycznego wydarzenia i wprowadzenia pewnego chwalebnego obyczaju, że każdy ważny pisowiec musi mieć swoją własną miesięcznicę zamachu.
Pana wierny fan,
Roman Giertych
PS Jakim trzeba być draniem, aby nie wrócić na miejsce wypadku w którym poszkodowane są dzieci? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz