- Niech pan sobie wyobrazi, że jedzie pan dwuosobowym samochodem. Widzi pan przy szosie trzy osoby machające rękami. Kogo pan podwiezie: pańskiego dyrektora, staruszkę, czy piękną dziewczynę?
- Nikogo. Oddam kluczyki dyrektorowi, żeby podwiózł staruszkę, a sam zostanę z dziewczyną!
Jasio pyta tatę: - Pójdziemy dzisiaj do cyrku?- Jestem zmęczony pójdziemy kiedy indziej. - Ale tato tam będą klauni i akrobaci. - Nie dzisiaj.- I jeszcze goła pani będzie jechać na tygrysie.- To może pójdziemy - mówi tata. - Tata chyba dawno nie widział tygrysa
- Czy ja mogę przymierzyć tę sukienkę na wystawie ?
- Może Pani, ale proponuję przymierzalnię.
Mały Szkot mówi do ojca:- Tato, kup mi na urodziny łyżwy!- Przecież latem nie jeździ się na łyżwach! - To kup mi w zimie.- Ale w zimie nie masz urodzin!
Zachowuje się niegrzecznie, obija drzewa, kopie mniejsze zwierzęta, ciągle warczy. Podchodzi on do domu Kubusia Puchatka. Puka do drzwi. Drzwi otwiera mu mama Kubusia.- Czy jest Kubuś Puchatek? - pyta Dzik
- Nie ma. - odpowiada mama Kubusia
- Gdy wróci, proszę mu przekazać, że Prosiaczek wstąpił do policji.
Po spotkaniu chłopak do dziewczyny:
- To jedziemy teraz do Ciebie?
- No wiesz! Ze mną trzeba najpierw pochodzić.
- Ok, to chodźmy pieszo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz