niedziela, 27 grudnia 2020

Powstaniec Wielkopolski - Sam Sandi, przybysz z Afryki

Powstanie Wielkopolskie, jedno z nielicznych udanych polskich powstań. Niestety, nie wszyscy pamiętają o obowiązku uczczenia bohaterów tamtych wydarzeń. Kto jak kto, ale ci zawodowi patrioci ze świata polityki powinni o tym pamiętać. Zwłaszcza gdy mija kolejna rocznica. Sam Sandi, Kameruńczyk z urodzenia. Wcielony do armii francuskiej. Trafił do niemieckiej niewoli, z której uwolniony został przez Polaków. Wdzięczny za to, wziął udział w walkach powstańczych. Cyt. za Onetem": Okazało się, że doskonale potrafi prowadzić samochód, co w tamtych latach nie było wcale częstą umiejętnością. Przydzielono go zatem do 12. eskadry wywiadowczej, gdzie pełnił funkcję kierowcy. W rzeczywistości cały okres w polskiej armii przesłużył w lotnictwie, ale nie był pilotem. Jak informują autorzy książki "I haj vivat Poznańczanie: co o Poznaniu wiedzieć wypada", Adam Pleskaczyński, Marcin J. Januszkiewicz - Sandi był jednym z 300 cudzoziemców walczących po polskiej stronie. Ramię w ramię z nim przeciwko Niemcom walczyli między innymi Chińczyk z Mandżurii, Bazyli Jan Charczenko, Belg Henry Wake, a także kilku Serbów, Francuzów, Włochów czy Rosjan. Według tych danych otrzymał przydział do 3. Eskadry Wielkopolskiej na poznańskiej Ławicy." Pozostał na stałe w Polsce i założył rodzinę. Utrzymywał się jako zapaśnik.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz