Program: Ciepła woda? |
- Cześć Rysiu! Muszę pogratulować ci i powiedzieć, że wszyscy w biurze jesteśmy pełni podziwu dla twojej odwagi. Wspaniale wygarnąłeś szefowi, co o nim myślisz.
Impreza. Ktoś prosi do tańca nadętą panią:
- Z pijanymi nie tańczę
Odpowiada ze wzgardą.
Głos ze stolika obok:
- A trzeźwy nie poprosi.
Zenek był bardzo dumny w nocy gdy po seksie z żoną zauważył na komórce godzinę 3:01 a przypomniał sobie, że zaczęli o 1:59.
Duma prysła gdy rano w pracy kolega zapytał :
- Jak Ci się spało godzinę krócej po
zmianie czasu na letni ?
Jeśli z rana żona się do Ciebie nie odzywa, to znaczy, że impreza była udana.
Rozmawia dwóch kolegów :
- Żona obraziła się na mnie.
- Co się stało ?
- Dała mi 400 zł i kazała kupić choinkę. Zapytałem ją: co z resztą ? A Ona, że reszta dla mnie.
- No to w czym problem ?
- Kupiłem choinkę zapachową.
Adam i Ewa tworzyli idealną parę:
- On nie musiał wysłuchiwać, za kogo ona mogła wyjść za mąż.
- Ona nie musiała wysłuchiwać jak gotowała jego matka.
Pewien Żyd odziedziczył spory spadek z USA. Jeszcze tego samego dnia przyszła do niego delegacja.
- Mur kirkutu, cmentarza żydowskiego jest rozwalony. Psy się tam włóczą, świnie tam chodzą, trzeba wreszcie ten mur poprawić...
Żyd się roześmiał i powiedział:
- No dobrze, dam wam pieniądze na budowę muru, ale powiedzcie mi, w jaki sposób te psy i świnie tak szybko dowiedziały się o moim spadku?
Przykro mi, że wszyscy, którzy doskonale wiedzą, jak powinna być rządzona Polska, zajęci są pisaniem różnych rzeczy na forach internetowych.
Franek! Kochałeś się kiedyś we troje?
- Nigdy!
- To zasuwaj szybko do domu.
Przerwa podczas rozprawy w sądzie. Adwokat do swego klienta:
- Starałem się, jak mogłem. Już nie wiem jak mógłbym ci pomóc...
- A może wziąłbyś wszystko na siebie?
1 kwietnia. Żona zażartowała z męża:
- Spotkałam dzisiaj twoją kochankę.
Mąż natychmiast pobladł i spytał:
- Którą?
Dzięki za dawkę dobrego humoru. Dziś szczególnie mi się przydał. Serdeczności :)))
OdpowiedzUsuńSUPER, dziękuję ����
OdpowiedzUsuń