czwartek, 16 lutego 2017

Humor teleturniejowy

Prowadzący: 
– Jakie dania robimy z warzyw?
Na to uczestnik: 
– Kalafior

Familiada:
- Wymień potwora.
- Kangur!!!
(oczywiście tu wielkie buuu i X)
- Pytanie przechodzi do przeciwników, wymień potwora.
- Kangur!

Najsłabsze ogniwo:
- Koniec którego narządu służy nam za przewodnika?
- Koniec kija.

Familiada:
- Gdzie idziemy gdy jest nam źle?
- Eee… do ubikacji.

- Donatello, Rafael, Michelangelo, Leonardo to drużyna wojowniczych…?
- Malarzy.

Familiada:
KS: – Więcej niż jedno zwierzę?
Odp: – Lama
Pytanie przechodzi na drugą rodzinę
Odp: Owca

Familiada:
- Podaj rodzaj farby.
- Czerwona.
Wobec braku takiej odpowiedzi na tablicy pytanie przeszło na
kolejnego zawodnika.
- Podaj rodzaj farby.
- Zielona!

Najsłabsze ogniwo:
- Jak brzmi nazwisko Kayah?
Na co zawodnik:
- Szczoch! (w rzeczywistości Szczot).

Familiada:
KS: – Ptak żyjący nad morzem?
Odp: – Mewa, albatros…
Głowa rodziny:
- A ja się wyłamię, foka.

Teleturniej Ciao Darwin:
Pytanie: – Czyja była szkapa z powieści Marii Konopnickiej???
Odpowiedź: – Prusa. 
                                                 

1 komentarz:

  1. Nie oglądam TVP, więc i teleturnieju "Jeden z dziesięciu" nie oglądałam. Mam jednak nadzieję, że uczestnicy byli na wyższym poziomie niż w Twoim humorze teleturniejowym :)

    OdpowiedzUsuń