Wciąż w Polsce brakuje pieniędzy na różne cele. Różne fundacje usiłują pozyskać pieniądze, by pomóc najsłabszym, często skrzywdzonym przez los. Najbardziej znaną jest WOŚP, kierowana przez J. Owsiaka. Dzięki ludziom dobrej woli uratowano wiele istnień ludzkich, zwłaszcza najmłodszych. W mediach pokazywane są przypadki ludzkiej niedoli. Niestety, wciąż brak pieniędzy na ulżenie ludziom skrzywdzonym przez los.
 Znajdą się jednak pieniądze na przeprowadzenie referendum dotyczącego Jednomandatowych Okręgów Wyborczych. Znacznie więcej niż zbiera w każdym roku WOŚP. Mądre to? Przepraszam, że wątpię! Dostali politycy biegunki wyborczej, bo ktoś puścił bąka na temat JOW i zyskał poparcie osób niezorientowanych przeważnie, czym są JOW.
    Znajdą się jednak pieniądze na przeprowadzenie referendum dotyczącego Jednomandatowych Okręgów Wyborczych. Znacznie więcej niż zbiera w każdym roku WOŚP. Mądre to? Przepraszam, że wątpię! Dostali politycy biegunki wyborczej, bo ktoś puścił bąka na temat JOW i zyskał poparcie osób niezorientowanych przeważnie, czym są JOW. Nic nowego. Są już od dawna w wyborach do Senatu? Jest lepiej? Przecież nietrudno zauważyć, że ten sposób wyborów premiuje tylko tych z najsilniejszymi łokciami i grubym portfelami, a nie tych którzy mają rację. Silne ugrupowania stają się jeszcze silniejsze, pozostali prawie nie istnieją, co zresztą widać. Były JOW podczas ostatnich wyborów samorządowych. Było lepiej? Nie było, delikatnie określając.
Skoro ma dojść do tego referendum, czy nie warto zadać dodatkowych pytań? Np. w sprawie wieku emerytalnego? Przecież wprowadzono podwyższenie jego niekoniecznie z wolą Polek i Polaków, nie zgadzając się przy tym na referendum w tak ważnej sprawie. Nie pytano Polek i Polaków o zdanie gdy odwołany już przez Sejm i w dwa dni przed końcem administrowania państwem, rząd pani Suchockiej zawierał konkordat. Kosztowny i to bardzo!
Należałoby też spytać Polki i Polaków: co sądzą o in vitro, o finansowaniu partii politycznych, itd. itp. etc. Referendum poświęcone tylko JOW jest kosztowne i bezsensowne. Niestety, odbędzie się. Czy w ogóle jest sens w nim uczestniczyć?
 
 





