Michnik najpierw powiedział, że rozmawiał raz z Zandbergiem, ale później stwierdził (po nagłym pojawieniu się go na debacie w TV), że go nie zna (dziwne). To taka nowa - stara twarz. Od dawna w polityce. Pożyjemy, zobaczymy. Przed lewicą trudne i odpowiedzialne zadania. Tylko ja od dawna mam problem z wiarą w tę, już chyba mityczną, odpowiedzialność.
To równanie .....jeszcze niejedno nas zaskoczy.Hmm,życie jest wielką niewiadomą i bywa z takim właśnie wynikiem.A gdyby jeszcze dodać do tego wynik pis?
To równanie jest genialne!
OdpowiedzUsuńMichnik najpierw powiedział, że rozmawiał raz z Zandbergiem, ale później stwierdził (po nagłym pojawieniu się go na debacie w TV), że go nie zna (dziwne). To taka nowa - stara twarz. Od dawna w polityce. Pożyjemy, zobaczymy. Przed lewicą trudne i odpowiedzialne zadania. Tylko ja od dawna mam problem z wiarą w tę, już chyba mityczną, odpowiedzialność.
OdpowiedzUsuńSchowaj tego Kukiza i Zadberga. Czytam Twój blog, ale nie mogę patrzeć na te gęby.
OdpowiedzUsuńRównanie Zandberga doskonałe!
OdpowiedzUsuńTo równanie .....jeszcze niejedno nas zaskoczy.Hmm,życie jest wielką niewiadomą i bywa z takim właśnie wynikiem.A gdyby jeszcze dodać do tego wynik pis?
OdpowiedzUsuń