czwartek, 30 kwietnia 2015

Ostatni dzień na złożenie zeznań w Urzędzie Skarbowym. Nie przegap!


Trochę na wesoło:
Karol i Hela spędzają powtórny miodowy miesiąc, na uczczenie 40-tej rocznicy ślubu. Lecą sobie do Australii. Nagle głos pilota:
- Drodzy pasażerowie, silniki odmówiły posłuszeństwa. Możemy lądować awaryjnie na wyspie przed nami, ale prawdopodobieństwo że ktoś nas odnajdzie jest równe zeru. Dziękujemy za wyrozumiałość. Karol drapie się w głowę i mówi do Heli:
- Kochanie, opłaciłaś rachunki za mieszkanie?
- Tak najmilszy, uregulowałam tuż przed wyjazdem.  
- A za telefony?
- Też zapłaciłam, najdroższy.
Karol myśli, myśli, myśli...
- A wszystkie nasze podatki popłaciłaś?
- O Boże, kochanie, na śmierć zapomniałam! Och, dowalą nam karę!
Karol całuje ją tak, jak nie całował od lat 30, śmieje się i wrzeszczy jak wariat:
- Przeżyjemy! Znajdą nas! Oni znajdą nas, nawet na końcu świata!

    Pewien człowiek zmarł i normalną koleją rzeczy stanął przed świętym Piotrem. Ten mówi:
- Niestety, przyjacielu - Popełniłeś w życiu straszny grzech i nie zostaniesz wpuszczony do nieba, zanim za niego nie odpokutujesz. Oszukiwałeś mianowicie na podatku dochodowym od osób fizycznych.Twoja kara będzie polegała na tym, że wrócisz na Ziemię i spędzisz pięć lat z obrzydliwą i bardzo zaniedbaną babą, ze wszystkimi małżeńskimi obowiązkami włącznie. Jeśli ci się uda, wejdziesz do nieba.
    Człowiek uznał, że pięć lat to niewiele wobec perspektywy wieczności w niebie, wrócił na Ziemię i żył z kaszalotem, którego mu święty Piotr przeznaczył. Któregoś dnia, idąc z nią po ulicy, zobaczył swego przyjaciela, idącego z naprzeciwka w towarzystwie tak odrażającego babsztyla, że w porównaniu z nią, kobieta naszego bohatera była niczym erotyczny sen nastolatka.
- Czołem, stary! Jak to się stało, że chodzisz z takim brzydactwem!
- Hm, no wiesz, zmarło mi się niedawno i Święty Piotr powiedział mi, że popełniłem straszliwy grzech, oszukując na  podatku dochodowym od osób fizycznych, przez co narżnąłem rząd na grubą sumę i że muszę odpokutować, przeżywając pięć lat na Ziemi z tym czymś, co koło mnie widzisz.
    Panowie uścisnęli sobie dłonie w pełnym zrozumieniu i obiecali wspomagać się nawzajem w biedzie.
Kiedy już mieli się rozejść, zauważyli wspólnego znajomego, idącego ulicą w towarzystwie kobiety pięknej jak marzenie, o boskiej figurze, seksownej jak mało która.
- Hej, stary! Powiedz, jakim cudem, ty stary i brzydki kawaler, znalazłeś taką piękność?
- Hm, szczerze mówiąc, nie wiem. Pewnego razu obudziłem się, a ona po prostu leżała koło mnie. Od kilku lat mam wszystko, o czym mogę marzyć: piękną kobietę, cudownie prowadzony dom i obłędny, naprawdę bajeczny seks. Nie wiem tylko, dlaczego zawsze, kiedy skończymy się kochać, ona odwraca się do ściany i mruczy: - Przeklęty podatek 
dochodowy od osób fizycznych!   
To tylko dla przypomnienia tym którzy jeszcze nie złożyli ZEZNANIA PODATKOWEGO.
 Pozdrawiam wszystkich!  

środa, 29 kwietnia 2015

Zrobię wam drugi Auschwitz!












POLACY Z GUBINA DRĘCZENI PRZEZ ZAGRANICZNYCH PRACODAWCÓW

Niemiec do Polaków: Zrobię wam drugi Auschwitz!

Pokrzywdzeni Polacy opowiedzieli straszne rzeczy o swoim niemieckim pracodawcy
- Zrobię wam tu drugi Auschwitz. Tak powiedział Jurgen do grupy polskich pracowników na pierwszy spotkaniu – opowiada grupa mieszkańców Gubina, która w Lubbenau pracowała przy pakowaniu żywności dla jednej z dużej sieci marketów
Mieszkańcy Gubina pracę w Niemczech znaleźli przez pośrednika z Drezna. Do pracy mieli dojeżdżać codziennie ponad 60 km w jedną stronę. Pakowanie żywności zaczynali od godz. 16.00. Zgodzili się na warunki finansowe oraz czas pracy. To, co zaczęło dziać się na hali, przypominało znęcanie się nad ludźmi, a nie pracę przy pakowaniu żywności dla jednej z dużych sieci marketów.
 Pan Jurgen na pierwszym spotkaniu powiedział, że zrobi nam tu drugi Auschwitz – mówią mieszkańcy Gubina. Kiedy ktoś żuł gumę, podchodzili i kazali otworzyć usta. - Traktowano nas jak zwierzęta – mówi Łukasz Kaczmar. Do toalety pracownik szedł w asyście. Musiał swoje sprawy załatwiać przy otwartych drzwiach.
Zebrania pracowników wyglądały jak obozowe apele. - Wyciągano jedną osobę, mówiono co zrobiła i karano całą grupę – mówi Marek Koleśnik. Ludzie byli karani zresztą za co tylko się dało. – Za wymyślone zagubienie jakiegoś kluczyka, czy źle postawioną skrzynkę odciągano nam pieniądze od wypłaty – mówi Michał Nikiforowicz.
Ludzie pracowali w hali, w której temperatura wynosiła 3 stopnie. Nie dostali ciepłych ubrań. – Kiedy powiedzieliśmy, że jest nam zimno, to Niemiec powiedział, że mamy szybciej pracować, wtedy będzie nam cieplej – wspomina Andrzej Siergiej.
Pracowników z Polski obowiązywał zakaz chorowania. - Za L4 zwalnia się z pracy – mówiMaciej Kaczmar. Szóstka mieszkańców Gubina zachorowała i została wyrzucona z pracy. - Nie zapłacili nam, nie rozliczyli z nadgodzin. Są mi winni około 2 tys. euro – mówi L. Kaczmar.
Sprawą zajmuje się mecenas Anna Drobek z Zielonej Góry. – Na pewno wystąpimy o odszkodowanie oraz założymy sprawę o mobbing – tłumaczy mecenas Drobek. Przerażające jest coś jeszcze. – Dyskryminacja Polaków. Niemcy pracujący w hali byli traktowani z godnością. Mogli chorować, a ich przerwy w pracy wynosiły 1,5 godziny, kiedy przerwa dla Polaka to zaledwie 45 minut – mówi mecenas Drobek.
- Wypowiedź „zrobię wam tu drugi Auschwitz”, w dodatku użyta w określonym kontekście oraz dyskryminacja i przymuszanie ludzi do pracy czy robienie z  nich niewolników jest przestępstwem, które będzie ścigane bez względu na to, gdzie zostało popełnione – mówi drAlfred Staszak, szef zielonogórskiej prokuratury okręgowej.
Próbowaliśmy skontaktować się z firmą prowadzoną przez Polaków w Dreźnie. Zadzwoniliśmy pod numer telefonu, który na umowach miały osoby zatrudnione przez agencję z Drezna. Milczał.
>>> Polacy nabici w paprykę
>>> Tu ludzie od Kopacz badają mobbing u Arłukowicza 
*********************************************************************************************************

PS. Rządzący "geniusze" nie zauważają lub nie chcą zauważyć, że nowe miejsca pracy w Polsce potrzebne "od zaraz". https://probus.blogspot.com/2011/01/po-pierwsze-gospodarka-panowie-politycy.html Tylko to może zlikwidować problem. Podwyższenie wieku emerytalnego problem potęguje, a na pewno nie spowoduje zwiększenia ilości osób płacących składki. Spowoduje tylko wzrost bezrobocia wśród młodych ludzi. Nie było wojny ani pandemii, a kilka milionów Polaków w Polsce ubyło. Quo vadis Poloniae!

sobota, 25 kwietnia 2015

Druga tura dla Magdaleny Ogórek!

     Niemożliwe? Możliwe! Jeśli dostanie się do niej. Jedyna kandydatka lewicy ma w drugiej rundzie wygrać z obecnym prezydentem Bronisławem Komorowskim. I tylko ona.
     Sondaże wskazują, że z "prawicowych" kontrkandydatów największe szanse ma pan Andrzej Duda. To głosy poparcia zdyscyplinowanego elektoratu PiS. To jednak zbyt mało, by zwyciężyć w drugiej turze. Zwłaszcza, że PiS ma zbyt duży elektorat negatywny. Powodów ku temu jest wiele. Zresztą, czy pan Duda podczas "szołmeńskiej" i kosztownej kampanii, powiedział coś czego już wcześniej nie mówił pan prezes Kaczyński? Jego udział w II turze może tylko spowodować mobilizację elektoratu przeciwnego rządom PiS.
     Pana prezydenta RP poparło w drugiej turze w 2010 r. wielu sympatyków SLD. Podobnie było w 2011 r. I o to samo chodzi teraz. By zniechęcić do poparcia pani Magdaleny Ogórek i przeciągnąć głosy sprzyjające lewicy na rzecz pana Bronisława Komorowskiego. Bo w drugiej rundzie wyborów wygrać może właśnie pani Ogórek i nikt inny z pozostałych kontrkandydatów obecnego prezydenta. Głosy sympatyków lewicy oraz większość głosów nielubiących pana Komorowskiego znajdą się po stronie pani Ogórek. Zwłaszcza elektoratu liberalno-lewicowego.  Na to pan Duda liczyć nie może.
     Zwłaszcza, że pani Ogórek ma sensowny program działania i przedstawiła go na konferencjach. Nie mówi dużo, ale mówi mądrze.
     To by wyjaśniało powody "buraczanych ataków" na panią Ogórek (http://tiny.pl/qzv1w) od chwili ujawnienia jej kandydatury. Kilka przykładów:
 http://wiadomosci.onet.pl/kraj/prof-platek-o-pomysle-ogorek-kolejny-rozbior-polski/gj9t4z
http://www.fakt.pl/polityka/ogorek-modli-sie-o-lepsze-wyniki-bo-sondaze-ma-slabe,artykuly,537547.html
http://www.fakt.pl/polityka/wpadka-ogorek-magdalena-ogorek-pokazala-nogi-na-cmentarzu,artykuly,537613.html
http://wiadomosci.onet.pl/ogorek-jak-solon-i-barbie/np26mz
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/cejrowski-ogorek-kandydatem-putina-w-wyborach-na-prezydenta/ccjc3
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/aleksander-smolar-u-pani-ogorek-inteligencji-nie-widac/x589bn
http://wiadomosci.onet.pl/fenomenalna-blondzia/2s8hgs
http://wiadomosci.onet.pl/niesiolowski-o-slowach-ogorek-to-bylo-polityczne-chamstwo/3tp8bc
     Media też ją niszczą. Nie oszczędzono nawet jej rodziny. Skoro jest taka słaba, jak twierdzą, to dlaczego tak ją niszczą?  Ciekawe, że wyniki sondaży wykonywanych przez "profesjonalne sondażownie", często różnią się między sobą i odbiegają od tych internetowych. Wczoraj na przynajmniej dwóch forach Onetu, z tabeli wynikało ok. 39% poparcia dla niej. Niezły wynik osiągnęła i w tym blogu.
Braun Grzegorz
  7 (1%)
Duda Andrzej
  96 (17%)
Jarubas Adam
  2 (0%)
Komorowski Bronisław
  103 (19%)
Korwin-Mikke Janusz
  66 (12%)
Kowalski Marian
  7 (1%)
Kukiz Paweł
  95 (17%)
Ogórek Magdalena
  116 (21%)
Palikot Janusz
  15 (2%)
Tanajno Paweł
  3 (0%)
Wilk Jacek
  1 (0%)
Jeszcze nie wiem.
  9 (1%)
Nie zamierzam głosować.
  21 (3%)

Liczba głosów do tej pory: 541
Liczba dni do końca głosowania: 17 
     Wiele też będzie zależeć od frekwencji. Warto zastanowić się czy poprzeć kogoś kto ma rację, czy kogoś kto ma tylko silne łokcie.  Czas na zmianę na lepsze! Czas na normalność!  

niedziela, 12 kwietnia 2015

Zamacholicy wiedzą lepiej!

     Minęło pięć lat od tragedii. Wnikliwe śledztwo prowadzone przez polskich prokuratorów wojskowych wykluczyło zamach. Przeprowadzone badania nie wykazały śladów wybuchu w samolocie.  Nie znaleziono żadnego dowodu ani poszlaki na zaistnienie zamachu.        
     Niestety, pan prezes wraz z poddanymi, nie przyjmuje żadnych racjonalnych argumentów. Dla nich nie jest ważne, że nie potwierdziły się "rewelacje" pana Macierewicza i jego "ekspertów", o sztucznej mgle, helu (cięższym od powietrza?) , wybuchowych parówkach, itd. itp. etc. Nie ma też dla nich znaczenia fakt, że Rosjanie sami ostrzegali przed lądowaniem.
     Słudzy Temidy jakoś milczą, choć rzucanie pomówień jest przestępstwem, zwłaszcza oszczerstwa pod adresem najwyższych władz Rzeczypospolitej. Może to jednak wygodne dla rządzącej koalicji? Przecież to odwraca uwagę od złych rządów PO i PSL i zniechęca do głosowania na PiS.
     Udało się ostatnio dokonać kolejnego odczytu treści zawartych w "czarnych skrzynkach". Z zapisu wynika, że na pilotów wywarto naciski, by lądowali we mgle. Wszystkich sceptyków  może to przekonać, oprócz zamacholików z PiS.
     Gdyby udało się wskrzesić wszystkich zmarłych w tej katastrofie i gdyby wszyscy oświadczyli, że nie było zamachu, fani PiS i tak im nie uwierzyliby. Oni "wiedzą swoje"!

wtorek, 7 kwietnia 2015

Rozmowa z panią Magdaleną Ogórek

      Wywiady z panią Ogórek zadają kłam twierdzeniom niektórych "geniuszy", że nie ma poglądów, programu, itd. Mylą się. Zapewne świadomie. Jeszcze innym przeszkadza, że jest za młoda, itd. Jakie intencje mają? Nietrudno zrozumieć. Zwłaszcza, że niektórzy bywają wręcz chamscy i posługują się kłamstwem. Przykładów na to nie brak. 
PS. Podobne filmy z jej udziałem są w YT. Np. https://www.youtube.com/watch?v=byY72j693qc

sobota, 4 kwietnia 2015

Wesołych Świąt!

Zdrowych i  Wesołych Świąt Wielkiej Nocy! Niech będą radosne dla wszystkich ludzi na całym świecie!  














                                                 

środa, 1 kwietnia 2015

Oni mają 1 kwietnia przez cały rok!

PS. Liderzy PO i PiS! Może by tak do Bogatyni? Sukces na Turnieju Łgarzy, ex aequo, zapewniony!
I jeszcze to:
PROMISE DEAD czyli obietnica umarła - 2015: http://tiny.pl/xhwnb