czwartek, 22 maja 2014

Nie zagłosuję na Jarka

(skopiowane)
 Nie jestem już żaden smarkacz, 
Łeb mam pokryty siwizną. 
Nie zagłosuję na Jarka, 
Bo zbyt cię kocham, Ojczyzno! 

Niejeden ciężar na barkach 
Dźwigałem, znosiłem trudy. 
Nie zagłosuję na Jarka,
Bo dość mam kłamstw i obłudy. 

Gdy spytasz mnie, niedowiarka, 
Dlaczego? Wyznam ci szczerze: 
Nie zagłosuję na Jarka,   
Bo w żadną zmianę nie wierzę. 

Skąd wiem, że wybór niedobry? 
Nie wierzę w zmiany oblicza, 
Bo nie chcę powrotu Ziobry 
I teczek Macierewicza.
Bo nie chcę mieć prezydenta,
Co straszy gejem i Żydem,
Co w każdym widzi agenta,
I może zaszczuć jak Blidę.
Na Jarka nie oddam głosu
Za czasy, gdy był premierem,
Za ten upadek etosu,
I koalicję z Lepperem.
Za to, co wciska ludowi,
Na co pozwala i sprzyja,
Za to, co pisze Sakowicz
I głosi Radio Maryja.
Za sieć podsłuchów i haków,
Wydanie walki elitom,
Za to, że skłócił Polaków,
Za IV Rzeczpospolitą.
Dziś w duszy mej zakamarkach
Odkrywam decyzji sedno:
Nie zagłosuję na Jarka,
Bo nie jest mi wszystko jedno.
Wybaczcie drwinę i sarkazm,
Odporność z wiekiem się zmniejsza.
Nie zagłosuję na Jarka,
Ojczyzna jest najważniejsza.

Wojciech Młynarski 
..................................................................................................................................................................
PS. Nie dawać małpie brzytwy! Żadnej małpie! http://www.fakt.pl/janusz-korwin-mikke-chwali-nazistowski-oboz-auschwitz-,artykuly,442719,1.html

8 komentarzy:

  1. Sama prawda, cała prawda i tylko prawda o tym kurduplu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Brawo,ja też nie zagłosuję na Jarka!

    OdpowiedzUsuń
  3. I to powinno być motto wyborcze Polaków, którzy wiedzą po co im bozia dała tę szarą masę między uszami. Cholera - jeśli to autentyczne Młynarskiego słowa - to szacun wielki i pozdrowienia dla mistrza.
    Trzeba to wklejać gdzie się da!

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja zagłosuję.
    Bo dla mnie liczą się fakty a nie wypociny pseudopoetyckie jakiegoś beneficjenta komuny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A skąd Kaczyńscy dostali dom na Żoliborzu? I to w czasie gdy w zniszczonej Warszawie lokowano po kilka rodzin do jednego mieszkania. Gdzie pracowala pani Kaczyńska? W cenzurze na Mysiej. No i kto tu jest beneficjentem?

      Usuń
  5. Dobitnie, prawdziwie i bez ogródek. Ciekawe, czy Onet by to przepuścił, bo wydaje mi się, że wyczuł skąd powieje wiatr......:):) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wojciech Młynarski był moim Guru,więc nie zagłosuję na jarka.

    OdpowiedzUsuń