niedziela, 13 stycznia 2013

WOŚP gra dalej!

     Dziś po raz kolejny (21) młodzi wolontariusze wyjdą z puszkami i będą kwestować na rzecz potrzebujących Polaków. Tym razem najmłodszych i najstarszych. Znowu w odruchu serca, wielu Polaków chętnie wrzuci pieniążki do ich puszek. Oby był pobity kolejny rekord, bo potrzeby są wielkie.
     Nie będzie to łatwe. Małe i złośliwe ludziki od przeszkadzają w tym. Np. przez oczernianie WOŚP i J.Owsiaka, m.in. na forach internetowych. Piszą o rzekomych przekrętach dokonywanych przez WOŚP i wystawnym życiu za pieniądze zebrane na szczytne cele. Teraz też piszą i mówią, że za te pieniądze ma być finansowana eutanazja w Polsce. Wykorzystują wyjęte z kontekstu słowa J. Owsiaka.
     No cóż Mali ludzie mają niskie instynkty! Nie cofną się przed kłamstwem czy najgorszą bzdurą aby zaszkodzić drugiemu. Szkodzą przede wszystkim najmłodszym Polakom, a tym razem i najstarszym. Oby sami nie musieli kiedyś korzystać ze sprzętu zakupionego przez WOŚP, choć może wtedy zrozumieliby co czynią.
     Pisałem o tym przed rokiem:  http://probus.blogspot.com/2012/01/tyle-jest-wart-czowiek-ile-drugiemu.html i wcześniej też: http://tiny.pl/hjmrv  Jeśli poruszyło to choć jedno sumienie, warto było pisać.
     A tutaj można zapoznać się m.in. z rozliczeniami finansowymi WOŚP z ostatnich lat: http://www.wosp.org.pl/fundacja/rozliczenia_finansowe  

Tyle jest człowiek wart ile drugiemu pomoże!   

PS. Można też dziś wspomóc WOŚP wysyłając SMS-y na numer 75565. Treść SMS-a: SERCE  

14 komentarzy:

  1. Płacę abonament i nie wyrażam zgody na szaber
    finansów TV i PR przez WOŚP.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też płacę abonament RTV i życzę sobie, by te media pokazywały tak ważne wydarzenie jakim jest Finał WOŚP, chociażby w ramach misji jaką mają do spełniania. Co do finansów: w takim dniu TV ma większą oglądalność a PR więcej słuchaczy, czyli zwiększone wpływy z reklam.

      Usuń
    2. Dobra riposta. Tak trzymać Probusie. Nie daj się oszołomom.

      hajer

      Usuń
    3. Ile?
      zgodnie z polskim prawem 20 % zysków fundacji idzie na jej koszty, czytaj do kieszeni właściciela fundacji minus uposażenia osób tam pracujących. W fundacji Owsiaka zatrudniona jest jego najbliższa rodzina, czyli cała kasa 20 % pozostaje w rodzinie.

      Ano,to spójrzmy jak to wygląda z bliska.....................

      1) Właścicielami fundacji WOŚP jest 5 osób w tym siostra Owsiaka

      2) Nazwa została zastrzeżona jako: "WOŚP Kręcioła Mrówka Cała" gdzie część była nazwą firmy reklamowej siostry Owsiaka

      3) Fundacja z mocy ustawy może odpisywać do własnej dyspozycji 8% czystego zysku co wynosi przeciętnie chyba 2,5 - 3mln zł zarobione w ciągu 1 dnia pracy przez wolontariuszy co daje po ok. 40 tys. / m - c dla każdego właściciela fundacji. Zatem wystarcza na wybudowane willi z basenami.

      4) Efektywność fundacji zysk / koszt społeczny wynosi chyba mniej niż 50%. To najbardziej marnotrawna impreza społeczna

      5) Zbieranie i przetrzymywanie pieniędzy dla zysku na koncie jest sprzeczne z celem fundacji i intencją darczyńców

      6) Wydawanie ok.1,5 mln zł na Woodstock zamiast na deklarowany cel, jest sprzeczne z intencją darczyńców

      7) Wyposażenie kupione w porozumieniu z Funduszem Zdrowia jest oczywiście bilansowane w nakładach na służbę zdrowia nie dając wiele poza zyskiem propagandowym i personalnym właścicieli fundacji.

      8) W stosunku do miliardowych żądań płacowych lekarzy i nakładów na zdrowie, fundusze z WOŚP to są grosze (0,07%)

      9) Tyle samo zysku przy 100% efektywności można otrzymać jeśli każdy pracujący zadeklaruje 2zł / rok z listy płac (17 groszy / m - c) bez dedykowanego zadęcia propagandowego.

      OWSIAK JERZY - MIKOŁAJ -donosiciel SB IPN BU 00945/731 i wszystko jasne

      Usuń
    4. Szanowny Autorze wypowiedzi z godz 9.47 (11.01)! Proponuje jeszcze raz przeczytać rozliczenia. Tym razem ze zrozumieniem. I proszę nie pisać kłamstw! Tak będzie najlepiej.

      Usuń
  2. W pełni się z Tobą zgadzam.I nie mogę się nadziwić czemu tak wielu i z takim zacietrzewieniem rzuca się na Owsiaka i WOSP... Nikt ich nie zmusza do udziału, a mimo to reakcja jest taka, jakby to im odbierano ostatni kawałek chleba. Czasami przeraża mnie to co dzieje się z ludzmi i do czego to doprowadzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja też tak uważam. Panowie! Przywracacie wiarę w człowieka. Pozdrawiam!

      Usuń
  3. A mnie żadne lamenty i wywody pisdzielonych nie przekonają, że Owsiak jest 'be" i każdego roku dorzucam choćby skromny datek. W przeciwieństwie do różnej maści toruńskich zbiórek WOŚP rozlicza się z zebranej kwoty a ja z racji pracy w szpitalu widzę sprzęt z serduszkiem.

    OdpowiedzUsuń
  4. a MOŻE MI KTOS WYJASNIĆ CO SIĘ STAŁO Z PIOSENKĄ CHYBA GAWĘDY KIEDYŚ JEŹDZIŁEM Z HARCERZAMI GARBIM I TA PIOSENKA BYŁA ŚWIETNA

    OdpowiedzUsuń
  5. 46 milionów przez 11 lat to jest czubek góry lodowej, kolejne kłamstwa kryją się w prostych zestawieniach. Wystarczy podać tylko dwie pary liczb z rozliczenia na 2011 rok. Łączne przychody WOŚP 55 690 743,80 zł, przychód z „orkiestry” 48 563 662,82. A teraz jeszcze raz dochód z „orkiestry” 48 563 662,82 i kwota przeznaczona na legendarny sprzęt: 38 277 884,84. Rachunek jest jednoznaczny. Na sprzęt ratujący chore dzieci, król żebraków przeznaczył 68,7% z całej wyżebranej kwoty i 78,8% z „orkiestry”, reszta została przeżarta. Co roku inne kwoty są przejadane i nie są to sumy małe, a już biorąc pod uwagę skalę przedsięwzięcia, histerii wręcz ogólnonarodowej, to nawet nie ma sensu mówić o rodzeniu myszy przez górę, to jest zwykłe kozie pierdnięcie. Dlatego te bździny rozkłada się na tysiące bzdetów medycznych, na przykład fantomy do sztucznego oddychania, których można nakupić setkami. Niemal każdy wie, że w Polsce na badanie tomografem czeka się pół roku. Mieliśmy kiedyś akcję „Tomograf z serduszkiem”? Nie mieliśmy i nie będziemy mieć, bo średniej klasy tomograf komputerowy to ponad 3 miliony złotych, co daje maksymalnie 12 serduszek w szpitalach. A tak kupuje się po kilka tysięcy gówien wszelkiego rodzaju i tym sposobem rzeczywiście nie ma szpitala, gdzie WOŚP nie obsikałby rewiru jako swój.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrób chociaż w 1% tyle co Owsiak zanim głos zabierzesz. Jad ci z ryja kapie.

      Usuń
    2. Proponuję jeszcze raz przeczytać rozliczenia. Ze zrozumieniem. Warto też przeczytać o wydatkach na akcje już trwające.

      Usuń
  6. Strona główna
    Wiadomości
    Kraj
    Ile na WOŚP zarabia Owsiak i jego żona? Dokładne dane

    Ile na WOŚP zarabia Owsiak i jego żona? Dokładne dane
    2013-01-09 09:46 | Aktualizacja: 10:22
    wyślijdrukuj taniej
    Jerzy Owsiak

    Jerzy Owsiak (Fot. KRZYSZTOF BURSKI / Newspix)

    59 mln złotych - tyle w 2011 roku wyniosły przychody Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Z tego sporo ponad milion złotych poszło na pensje. Ile przypadło samemu Owsiakowi i jego pracującej w WOŚP żonie? O podsumowanie pokusił się Tomasz Molga z "Wprost".



    Z analizy sprawozdania finansowego WOŚP wynika, że w 2011 roku przychody fundacji wyniosły 59 mln złotych, a złożyły się na nie następujące wpływy: 48,5 mln ze zbiórki, 7,5 mln z darowizn rzeczowych, 3,6 mln zł wpłat od osób przekazujących swój 1 proc. podatku dochodowego. Na zakup sprzętu, realizację programów medycznych, a także na działalność informacyjną wydano 49 mln złotych. Gdzie reszta?

    W fundacji, poza wolontariuszami, zatrudnieni się także etatowi pracownicy. W sumie na pensje dla nich poszło w ciągu 2011 roku 1,150 mln zł. W przeliczeniu na liczbę 33 etatów etatów oznacza to, że u Owsiaka nie zarabia się kokosów - średnio - 3100 zł miesięcznie - czytamy na blogu dziennikarza "Wprost".

    W zarządzie fundacji zasiadają trzy osoby - poza samym Owsiakiem, również jego żona Lidia Niedźwiedzka-Owsiak oraz dr Bohdan Maruszewski. Cała trójka zarabia rocznie niespełna 150 tysięcy złotych. A to oznacza pensję miesięczną w wysokości 4136 zł na osobę. Z tym, że sam Owsiak, jak mówił w rozmowie z dziennik.pl, nie bierze z tej sumy ani złotówki. Mam firmę produkującą programy telewizyjne. Z tego się utrzymuję, bo w fundacji jestem wolontariuszem - wyjaśniał. Wygląda więc na to, że suma dzielona jest na dwie osoby - żonę Owsiaka i dra Maruszewskiego.

    Wszystkie koszty administracyjne w fundacji sięgają 1,6 mln zł rocznie. Wynika, więc z tego, że z każdej podarowanej złotówki Owsiak i spółka pomagają za 96 groszy, a przejadają 4 grosze - wylicza Tomasz Molga. I dodaje, że to bardzo dobry wynik, bo sam spotkał się z fundacjami, które z każdej podarowanej im złotówki potrafią przejeść 25-30 groszy.

    Galeria

    Ojciec Tadeusz Rydzyk
    Jerzy Owsiak
    Marek Belka

    Najbardziej wpływowi w Polsce: Rydzyk, Tusk, Owsiak, Olejnik...ZDJĘCIAzobacz galerię »

    Ale nie jest tak, że nie ma się do czego przyczepić. Dziennikarz wytyka fundacji zakup siedziby za osiem milionów złotych. Inna sprawa to wypłacane przez zarząd premie - w 2011 roku było to 100 tysięcy złotych, w tym 9,5 tys. zł dla zarządu - czyli dla siebie, żony i dr. Maruszewskiego. Nie ma sprecyzowanych kwot, które trafiły do poszczególnych osób. I jeszcze premie jubileuszowe - 13,3 tys. zł.

    Jednak ogólne podsumowanie finansów fundacji jest - zdaniem dziennikarza - na plus. Uważam, że w sensie biznesowym jest jedną z najlepiej zorganizowanych fundacji - gdzie stosunek przeżeranych pieniędzy na wydatki administracyjne, do wydatków na szczytne czele nie obrażają zdrowego rozsądku - podsumowuje Molga.

    OdpowiedzUsuń