poniedziałek, 16 stycznia 2012

Tyle jest wart człowiek ile drugiemu pomoże. C.d.

 Co jest wart człowiek który nie chce pomóc choć może?
Jak ocenić człowieka który szkodzi złośliwie lub swoja głupotą? 

Skopiowane z "Onet". 
  Ustawa refundacyjna zakazuje szpitalom przyjmować darowizny
 dzisiaj, 07:02
 RC  / PAP
"Rzeczpospolita": Ustawa refundacyjna zakazuje szpitalom przyjmować darowizny. Dlatego mogą nie trafić tam pompy insulinowe od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

 Z ustaleń gazety wynika, że przez wadliwe prawo do szpitali mogą nie trafić pompy insulinowe dla kobiet ciężarnych z cukrzycą. WOŚP zamierza zakupić m.in. taki sprzęt z zebranych w tym roku pieniędzy. Dyrektorzy szpitali mają jednak wątpliwości, czy mogą go przyjąć.

 Niepewność wywołuje art. 49 ust. 3 ustawy refundacyjnej. Zabrania przekazywania jakichkolwiek zachęt, w tym darowizn i użyczeń, które odnoszą się do leków refundowanych. Kara za nieprzestrzeganie przepisu wynosi 100-krotność wartości przekazanej zachęty, gdy zawinił podmiot, który nie zajmuje się handlem lekami, czyli np. WOŚP. A pompy insulinowe podają leki objęte refundacją.
Ministerstwo Zdrowia poproszone przez "Rzeczpospolitą" o interpretację przepisu odpowiedziało, że wszystko zależy od sytuacji i każdą oceni indywidualnie. Zdaniem cytowanych przez gazetę prawników co innego jednak wynika z samej ustawy. Ustawodawca zamierzał dzięki przepisowi walczyć z patologią, ale sformułował go tak niefortunnie, że stworzył zakaz, który może dotknąć jak najbardziej szczytne inicjatywy.

Chaos w NFZ. "Powinny polecieć głowy" - Sytuacja jaka miała miejsce w Łodzi świadczy o chaosie w tamtejszym oddziale Narodowego Funduszu Zdrowia. Okazało się, że nie podpisano kontraktu ze świetnie wyposażoną publiczną placówką obsługującą do tej pory blisko 100 tysięcy chorych rocznie. Zamiast przychodni kontrakty otrzymały prywatne placówki nie posiadające odpowiedniego sprzętu i często znajdujące się w opłakanym stanie. Łódzki NFZ tłumaczy, że nie sprawdzał rzeczywistych możliwości prywatnych kontrahentów. - W NFZ powinny powinny polecieć głowy - przekonują zbulwersowani pacjenci i lekarze. (RC) - TVP

     Ręce i gacie człowiekowi opadają gdy coś takiego przeczyta. Ponad sto tysięcy młodych ludzi poświęca się żeby zebrać datki potrzebne na ratowanie  życia i zdrowia innych osób. Od dwudziestu lat robią jedną z najwspanialszych rzeczy na świecie. Pisałem o tym przed rokiem: http://tiny.pl/hjmrv oraz niedawno: http://tiny.pl/hjdks.
     Jak nazwać ludzi którzy to psują bezmyślnymi decyzjami? Co sądzić o panu ministrze Arłukowiczu który jako poseł SLD punktował błędy zawarte w tej ustawie i nie zostawił suchej nitki na pani minister Kopacz oraz PO a teraz po zmianie "punktu siedzenia" z uporem godnym lepszej sprawy wprowadza ją życie? Co sądzić o "geniuszach" którzy tego knota spłodzili? 
     Krąży w internecie zdjęcie pana premiera z pytaniem: "Co by tu jeszcze sp.....lić"? (ostatni wyraz częściowo zamazałem). To się panu premierowi i jego rządowi udało koncertowo.  Nie pierwszy raz zresztą.

Do łopat pajdokraci a nie do rządzenia!  Zielona wyspa Wasza mać!!! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz